24-05-2013, 16:08
Witam.
Przybyłem tu dlatego, by spróbować przełamać lenia i coś czasem napisać poza pracami koniecznymi. Moją głowę zaprzątają miliony pomysłów, lecz z powodu aktywnego lenia nie tworzę (poza krótkimi wierszami etc.). Mam nadzieję, że ostra krytyka zjedzie mnie na tyle, że nawet nie będę chciał myśleć o pisaniu i będę miał problem zawalonej głowy z głowy (głupio to brzmi). Jeśli zamiast krytyki otrzymam pochwały to niestety będę musiał się pogodzić z faktem, że coś tam umiem i pogonić lenia gdzieś daleko .
Jestem raczej młody. Nawet bardzo, więc nie oczekujcie za wiele . Lubię fantastykę (Sapkowski, Piekara, Pilipiuk), horrory i thrillery (Kingu mój mistrzu!).
Generalnie radzę sobie z pisaniem wszystkiego: opowiadania, publicystyka, poezja. Nigdy jeszcze żadnego dramatu nie skrobałem tylko.
Mam nadzieję, że nie zatruje wam życia (za bardzo) i coś stąd wyniosę (telewizor?).
Przybyłem tu dlatego, by spróbować przełamać lenia i coś czasem napisać poza pracami koniecznymi. Moją głowę zaprzątają miliony pomysłów, lecz z powodu aktywnego lenia nie tworzę (poza krótkimi wierszami etc.). Mam nadzieję, że ostra krytyka zjedzie mnie na tyle, że nawet nie będę chciał myśleć o pisaniu i będę miał problem zawalonej głowy z głowy (głupio to brzmi). Jeśli zamiast krytyki otrzymam pochwały to niestety będę musiał się pogodzić z faktem, że coś tam umiem i pogonić lenia gdzieś daleko .
Jestem raczej młody. Nawet bardzo, więc nie oczekujcie za wiele . Lubię fantastykę (Sapkowski, Piekara, Pilipiuk), horrory i thrillery (Kingu mój mistrzu!).
Generalnie radzę sobie z pisaniem wszystkiego: opowiadania, publicystyka, poezja. Nigdy jeszcze żadnego dramatu nie skrobałem tylko.
Mam nadzieję, że nie zatruje wam życia (za bardzo) i coś stąd wyniosę (telewizor?).
Świat byłby lepszym miejscem gdyby wszyscy ludzie lubili pasztet (i siebie wzajemnie, ale to już pal licho).