18-07-2013, 00:11
Wybacz Autorze, trochę bym ten wiersz podrasowała:
zanim skoczymy sobie do oczu
wydrapując serca
coś się musi zmienić
gdy pękną myśli z betonu
i popłyną słowa –
odnajdę cię w ciszy
I teraz wytłumaczę dlaczego tak:
- końcówki "my" w tak krótkim tekście, wciąż powtarzane, przeszkadzają;
- to się zresztą dotyczy każdego się/zanim - którego już powielonego w powyższym nie ma
- samo słówko "gdy" nadaje charakter. Sprawia, że czytelnik ma wrażenie - że zarówno 1 jak i 2 strofa to płynne przejście.
- a zakończenie (to chyba już kwestia gustu) lubię bez większych upiększeń.
Jeśli uraziłam - tymi sugestiami. Przepraszam.
Pozdrawiam.
zanim skoczymy sobie do oczu
wydrapując serca
coś się musi zmienić
gdy pękną myśli z betonu
i popłyną słowa –
odnajdę cię w ciszy
I teraz wytłumaczę dlaczego tak:
- końcówki "my" w tak krótkim tekście, wciąż powtarzane, przeszkadzają;
- to się zresztą dotyczy każdego się/zanim - którego już powielonego w powyższym nie ma
- samo słówko "gdy" nadaje charakter. Sprawia, że czytelnik ma wrażenie - że zarówno 1 jak i 2 strofa to płynne przejście.
- a zakończenie (to chyba już kwestia gustu) lubię bez większych upiększeń.
Jeśli uraziłam - tymi sugestiami. Przepraszam.
Pozdrawiam.
Zamknięci w pikselach z czasem łączymy tylko trzy barwy...
© Wszelkie prawa zastrzeżone.