Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 2
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Krótkie rozmyślania o społeczeństwie nad kuflem piwa
#1
Autentyczny monolog podsłuchany w piwnicy ratuszowej.

Jakiś pijany filozof.
_____________________________________________________________
No doprawdy.

Nie pieprz mi tu, bracie, o niedoskonałości ludzi, bo to nie ludzi trzeba tu poprawiać, tylko społeczeństwo. Ludzie pojedynczo są spoko, dopiero w kupie robi się z nich banda skurwysynów bez serca i sumienia. Przykład? Przykład powiadasz? Ot, choćby wojna o krzyż. Zapewniam cię, każdy z tych ludzi, po obu stronach barykady był fajny. No, może poza paroma wyjątkami najgorszych moherów. A w kupie co się z nich zrobiło? Dwie bandy skończonych, głośno bezczących baranów z próżnią między uszami. Ja się pytam grzecznie: kurwa mać, gdzie tu sens? Dlaczego nasi cudowni i wspaniali przedstawiciele w sejmie muszą być taką bandą idiotów? Dlaczego pojedynczy ludzie są mądrzy i inteligentni, a tłum jest głupi jak, nie przymierzając, stado owiec?

Otóż powiem ci, dlaczego.

Ludzie, bracie kochany, są stworzeniem stadnym. Szukają sobie lidera, najlepiej, żeby głośno krzyczał, tak, żeby go wszyscy słyszeli. Jak już sobie owego krzykacza znajdą, przysłuchają się co krzyczy i dalejże, powtarzać za nim. Za nimi inni, kolejne, coraz mniejsze grupy. Jednostki, które nie zgadzają się z głosem tłumu zostaną zagłuszone lub stratowane. A lider krzyczy: „Patrzcie, tam jest mniejsza grupa o innych poglądach!”. I zacznie tamtych obrzucać inwektywami. Potem tamci, widząc, że pierwsza grupa jest większa, zaczną przechodzić do naszego lidera. Grupa numer jeden zyskuje na sile. I jest ich coraz więcej, i więcej... Znajomi, klasa, koledzy, rodzina... W pizdu ludzi. I im więcej ich jest tym więcej siędo nich przyłącza, zgodnie z zasadą „W kupie siła”. Albo ze strachu.
I tak oto nasz lider krzykacz zostaje wodzem ludu i ma poparcie. A wiesz, bracie, kto najgłośniej krzyczy?

Dureń. Bez mózgu. Bo pusta czaszka stanowi zajebiste pudło rezonansowe. A jak jeszcze nasz krzykacz jest sprytny to przejebane.
Kobieto, puchu marny! Ty...
Jesteś jak zdrowie! Ile cię trzeba cenić ten tylko się dowie,
kto cię stracił...
Dziś piękność Twoją widzę i opisuję, bo tęsknię po Tobie.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Krótkie rozmyślania o społeczeństwie nad kuflem piwa - przez Sheaim - 09-11-2011, 14:52

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości