Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Zabójcy Bogów
#3
Kilka uwag ogólnych na przykładach:

Cytat:Nad światem wciąż, niepodzielnie panowała sroga zima, najdłuższa i najmroźniejsza ze wszystkich, które nawiedziły Sigrat od niepamiętnych lat.
To bym zrobiła na dwa zdania. Generalnie w tekście jest kilka takich przypadków, gdzie zdania są takimi trochę "rzeczkami" i przydałoby je skrócić.

Cytat:Wiele księżyców temu opuścił górski azyl[,] dając się prowadzić północnym wiatrom w najodleglejsze, często doszczętnie zapomniane i mroczne zakątki Sigrat.
1. Przecinka zabrakło.
2. Jedna uwaga, która tyczy się w zasadzie całości. To że napiszesz, że coś jest mroczne, wcale nie znaczy, że czytelnik to poczuje.

Cytat:Kruk lubił mawiać, że na ulotną, wręcz nierealną chwile Świat wstrzymywał oddech, w smutnej zadumie oczekując finału.
Tu akurat literówkę wypatrzyłam Tongue

Cytat:Przez długie wieki swego Istnienia był świadkiem, jak z biegiem bezlitosnego dla śmiertelników czasu, nawet najważniejsze, najbardziej znane z opowieści Ludzi, wraz z kolejnymi pokoleniami były stopniowo przekształcane lub formowane od podstaw - tak aby pasowały do czasów[,] w których się nimi dzielono, lub wreszcie odchodząc w niepamięć - dawały narodziny nowym legendom.

To ich twórcze myśli dawały nieśmiertelność, określały kształt i wypowiadały Imię.
Tak się zastanawiam, dlaczego w tekście roi się od pojęć, które są zapisane z wielkiej litery, choć chyba w sumie nie powinny Confused

Cytat:Kruk nie kpił sobie jednak z nich wcale.
Takie zdania jak to psują klimat, który <co prawda z różnym skutkiem> starasz się budować.

Wrażenia z całości:
Generalnie po przeczytaniu pierwszego akapitu miałam przed oczami to:





Jedynie nośny slogan "Winter is coming" zmieniłabym na "Winter is here".
Z całego tego fragmentu, który miałam okazję przeczytać wyłania się niezwykle pesymistyczny opis świata, w którym jest mhroook, zima, ludzie nie chcą czcić bogów, są źli itd. A bogowie pewnie już są wkurzeni zaraz zgotują im srogą karę. Tyle, że ten świat wydaje mi się mało wiarygodny. Mrok, który opisuje jest taki jakiś wypłowiały. Całość wygląda raczej jak projekt, niż skończony, dopieszczony obraz, który zachwyca barwami i porusza w duszy jakieś głębokie struny. A ja chciałbym móc poczuć, że Kruk naprawdę przejmuje się tym, co się dzieje, wzruszyć się i podumać chwilę nad żałością całej krainy, która najprawdopodobniej zmierza do jakiejś katastrofy.

Poza tym to kolejny tekst, z krukiem w roli głównej, który czytam, a znów nic odkrywczego się nie dowiedziałam. Trochę sztampowo się przez to zrobiło.

Co więc poszło nie tak?

1. Fragment jest trochę krótki. Ile ma bez tych nadużywanych enterów? Stronę w Wordzie? Takie drobinki nie spowodują, że czytelnika ścisną za serce emocje, które starasz się przekazać. Co najwyżej go połaskoczą. To, że przydzielisz czemuś/komuś określenie - mroczny, nie znaczy, że automatycznie zafunkcjonuje w umyśle czytelnika. Trzeba się bardziej wysilić.
2. W tekście roi się od dziwnych nazw, które nic mi nie mówią. Tego najbardziej nie lubię w fantasy. Każdy z autorów stara się wykreować świat przez takie nazwy, a czytelnik ma poczucie szklanych drzwi, przez które do tego świata wejść się nie da, bo się gubi. Nie mówię, że masz zaraz wypisywać szczegółowy słowniczek, ale staraj się te wszystkie dziwne nazwy "sprzedać" tak, by czytelnik się nimi autentycznie zainteresował. Bo na razie one sobie tylko są, a powinny przyciągać tak, bym za nie mogła spokojnie zasnąć, aż nie poznam ich tajemnicy.
3. Główny "bohater". Jest niby postacią wiodącą, ale dla mnie jest tylko słowem na ekranie komputera. Nie dość, że dopiero w połowie dowiadujemy się, iż jest jakimś bóstwem, to w dodatku potem sobie zadajemy <a przynajmniej ja sobie zadawałam> pytanie, czy on się jakoś od tych zwykłych kruków różni. W końcu jest bogiem. Przy opisie jego "rodzinnych relacji" miałam kolejne deja vu - przyszedł mi na myśl Sandman i jego pogięta rodzinka. Życzę Ci z całego serca, by twoje postacie były w połowie tak dobre, jak te z komiksu, który przywołałam.
Opisywanie wydarzeń z jego perspektywy mogłoby być ciekawe. Na razie mieliśmy tylko małą próbkę, która sugeruje, iż będzie to ten jedyny sprawiedliwy pośród mhroooku wszechświata niczym sam Ned Stark.

To jeszcze coś na koniec powiem o stylu, który zły nie jest. Oczywiście przydałoby się go wygładzić, przemyśleć niektóre zdania, bo mam wrażenie, że trochę się wymknęły spod kontroli. Czasem dałeś się ponieść <czemu? Nie wiem>i chwilami zdania wyglądają jak napisane dla samego pisania, a nie treści, którą powinny nieść. Jakiś poważnych błędów nie zauważyłam. Jest kilka przecinków, których brakuje, i to chyba wszystko.
O logice tekstu się nie wypowiem, bo fragment był za mały by stwierdzić, czy ona tam, jest, czy nie.

Nad tym tekstem przydałoby się popracować. Może nie pisać na nowo, ale solidnie przetrzepać i nadać mu blasku.

Tyle ode mnie.
Pozdrawiam.

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Zabójcy Bogów - przez yager - 01-11-2011, 23:49
RE: Zabójcy Bogów - przez Archanioł - 02-11-2011, 00:58
RE: Zabójcy Bogów - przez Kassandra - 02-11-2011, 18:06

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości