20-06-2011, 12:51
Wiersz ten można bardzo dobrze opisać jednym słowem - tandeta. Taki właśnie jest obraz malowany przez te wersy. Biblijne nawiązania wykorzystane w sposób banalny, antyreligijne wstawki kiczowate i błahe. "Koronkowy czerwony habit" - daruj. Pointa zupełnie bez wyrazu. Owszem, pasuje do reszty utworu, ale to nie jest komplement w tym wypadku. Takie to młode i gniewne, w dodatku napisane totalnie bez polotu. Temat można przedstawić bardzo ciekawie, niestety Ty nie trafiłaś tu w żaden z wielu sposobów na to.
Słabo, niestety.
1,5/5
Słabo, niestety.
1,5/5