Szybko przed wyjściem do pracy!
Dziękuję Nebraska za konstruktywną krytykę. Wpadkę zaliczyłem z pośpiechu :/ Chciałem zaznaczyć odległość jaką pokonują fale, a omylnie pojęcie przypisałem także upływie czasu... Nic, dobry kubeł zimnej wody
Właśnie o ile miałem klarowny obraz historyjki prawie do samego końca o tyle zakończenie z "jajem" coś mi właśnie nie wyszło, dlatego, raczej ten standardowy motyw z piwem, znany, cóż...
Już rozmyślałem nad poprawą zakończenia, aby nie pozostawiało wrażenia "aha, ok"
PS: No i już po pracy
Czas na samokrytykę. Przyjrzałem się jeszcze raz scenariuszowi. Cholernie był nie logiczny miejscami. Parę kadrów było źle opisanych, mieszałem za dużo...Wprowadziłem więcej porządku do scenopisu, poprawiłem błędy, oraz wpadki czasowe
Myślę nad zakończeniem (coś mi tam świta pod kopułą), jak skończę to zrobię edycję
Scenariusz poprawię, oraz dopiszę poprawioną część z innym zakończeniem dziś wieczorem jak wrócę z pracy.
Dziękuję Nebraska za konstruktywną krytykę. Wpadkę zaliczyłem z pośpiechu :/ Chciałem zaznaczyć odległość jaką pokonują fale, a omylnie pojęcie przypisałem także upływie czasu... Nic, dobry kubeł zimnej wody
Właśnie o ile miałem klarowny obraz historyjki prawie do samego końca o tyle zakończenie z "jajem" coś mi właśnie nie wyszło, dlatego, raczej ten standardowy motyw z piwem, znany, cóż...
Już rozmyślałem nad poprawą zakończenia, aby nie pozostawiało wrażenia "aha, ok"
PS: No i już po pracy
Czas na samokrytykę. Przyjrzałem się jeszcze raz scenariuszowi. Cholernie był nie logiczny miejscami. Parę kadrów było źle opisanych, mieszałem za dużo...Wprowadziłem więcej porządku do scenopisu, poprawiłem błędy, oraz wpadki czasowe
Myślę nad zakończeniem (coś mi tam świta pod kopułą), jak skończę to zrobię edycję
Scenariusz poprawię, oraz dopiszę poprawioną część z innym zakończeniem dziś wieczorem jak wrócę z pracy.
„Zabijanie dla pokoju jest jak pieprzenie się dla cnoty.” S.King