Rymowanka, która od trzech lat krąży po sieci, w mojej opinii nie łapie się ani jako udana satyra (tekst sam w sobie nie mówi niczego nowego ani nie ukazuje problemów, z jakimi boryka się polska demokracja, w żadnym oryginalnym świetle), ani jako wiersz (ot, artyzm i polot rodem z podwórkowej bramy). Też mogę wejść w komentarze pod dowolną wiadomością na onecie czy tvn24 i znaleźć kilka takich "arcydzieł". Pytanie tylko, po co, bo ani to ciekawe, ani śmieszne.
Ocena wątku:
Nieprzenikniona pustka jeno
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości