Puste gesty, puste słowa,
puste serce, pusta mowa,
puste, choć zacięte usta,
pusty wzrok i głowa pusta,
pusty program i projekty,
do cna pustych stek inwektyw,
pusty jazgot, próżne żale,
krzyk, co treści nie ma wcale,
puste groźby, puste miny,
wielkie morze próżnej śliny,
puste hasła, obietnice,
wszystko puste – poza picem!
Słowem zero, nicość, próżnia –
tym się w świecie Tusk wyróżnia.
Twój zawód jest próźny albowiem jego pierwotnym autorem jestem ja, a publikując go powszechnie i cierpiąc właśnie na jego powielaniu przez członków naszej wspólnoty narodowej naraziłem się na tak niesprawiedliwe zarzuty jakie w tejże chwili mojej skromnej osobie postawiono.
W takim razie przepraszam, Czesławie. Mam nadzieję, że nie chowasz do mnie urazy za wyciągnięcie zbyt pochopnych wniosków.
Peace, Love & Empathy.
Chociaż się nie gniewam i zawiści nie żywię, jednak w moim sercu bolesna zadra utkwiła i na pewien czas bezlitośnie pozostanie.
Ciastko! Karmel! Czekoladaaaaa!
Polityczna prowokacja ubrana w słabą formę. Ot, wierszyk na poziomie podstawówki.
wiersz trzyma rytm - OK. Ale po co pisać taką sieczkę?
Pozdrawiam.
Jejku jej, polityka... nie lubię polityki, nie rozumiem polityki. A wiersz wywołał lekki uśmieszek na mej twarzy. Zapewne jakbym wiedział co takiego zrobił Tusk, że tak się po nim jedzie, pękałbym ze śmiechu
Bardzo dobrze podsumowałeś tego kłamcę.
20% warn. -rr-
Ani to śmieszne, ani mądre.
Marna próba prowokacji.
+ pozdrawiam z ukłonem.
A chcecie wiersz o Kaczyńskim? Służę piórem w razie zapotrzebowania
Jak będę chciał poczytać coś grafomańskiego, to się odezwę. Dzięki za info.
Jeśli będzie to udana humoreska, to owszem. Jeśli jednak nie będzie odstawać formą od tego wiersza, to daruj sobie
Gdyby wywalić tego "Tuska"...
Do ostatniego zdania baardzo mi się podobało.
Bardzo dobra krytyka polityczna, jeśli ktoś wie, o co chodzi, rzecz jasna.