Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Uroda słowa i coś jeszcze
#1
Uroda sama w swej istocie pewnie jest kobietą.
Męska piękność - w uchu dźwięczy raczej dziwnie.
Brzmi jej zaprzeczeniem - niski tembr głosu,
ale i przeciwnie – zniewieścieniem jest i dysharmonią
zmiękczanie – patosu.

Samo słowo – czystą formą; nijaką ma postać.

Bo piękno nie jest powabem kariatyd,
lecz podpieraniem sklepienia błękitu.
Piękno przekute nawet w zimny kamień,
jest…, by mogło się czasowi opierać,
i by mu stawić dumnie zapisane czoło,
aby - choć wątpliwą trwałością zakpić
z nietrwałości - bytu.

Przecież nie wiadomo czy w iluzję zmierza.
Czy w istocie, podpierając nieboskłon,
jeśli nietrwałe - w fałszywy ton uderza,
wywołując niepotrzebną w świadomości zamieć.

Jest w tym i próżność, i nawet głupota,
lecz na iluzji świat nasz się opiera.
Bazą - nietrwałe atomowe ciało,
co krzepnąc w strukturę kryształu się zmienia.

30032011
Każda droga jest prosta, gdy wiedzie do celu.
A cel jest jasny, jeśli w mroku jak pochodnia świeci.
Znajdziesz ścieżkę tajemną wśród zarosłych wielu
i skrzydło drugie niechybnie odszukasz
- rycerzu błędny, zdradzony rumieńcem
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Uroda słowa i coś jeszcze - przez Kristoforus - 30-03-2011, 22:58
RE: Uroda słowa i coś jeszcze - przez JKZ007 - 19-04-2011, 11:28
RE: Uroda słowa i coś jeszcze - przez Kristoforus - 20-04-2011, 12:22
RE: Uroda słowa i coś jeszcze - przez Tajm - 20-04-2011, 23:24

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości