30-03-2011, 18:23
Nie wiem, czy pierwszy sekretarz w ogóle pozwoliłby o nich mówić. Styl, interpunkcja, bla bla tego w filmie nie widać. Najłatwiej się do tego doczepić. Czy mógłbyś skrytykować scenariusz od strony merytorycznej, lub fabuły. Byłbym wdzięczny.