25-01-2010, 20:26
Hmmm, jak dla mnie to jest to zbyt poetyckie. Nie przemawiaja do mnie te wszystkie metafory. Więc nie będe oceniał. Wyszukałem tylko błędy:
"zmieniając go w raj z snu szaleńca." - ze snu
"wyciągały ku górze szponiaste bezlistne gałęzie." - przecinek przed "bezlistne"
" Każdy z pni opleciony w czułym ciernistym objęciu błękitnego bluszczu," - po pni przecinek, bo to zdanie nadrzędne.
"martwa. kolorem przypominała lód," - nowe zdanie z durzej litery.
" ' Winna! ' ", " ' Niewinna, niewinna! ' " - pomyliłaś apostrof z cudzysowem.
"zmieniając go w raj z snu szaleńca." - ze snu
"wyciągały ku górze szponiaste bezlistne gałęzie." - przecinek przed "bezlistne"
" Każdy z pni opleciony w czułym ciernistym objęciu błękitnego bluszczu," - po pni przecinek, bo to zdanie nadrzędne.
"martwa. kolorem przypominała lód," - nowe zdanie z durzej litery.
" ' Winna! ' ", " ' Niewinna, niewinna! ' " - pomyliłaś apostrof z cudzysowem.
Nie robię wyjątków. Czarny, niebieski, pomarańczowy, czy nawet zielony jak zajdzie potrzeba.