10-01-2011, 18:47
Wachlując się nim, głowę miał pełną myśli... - To zdanie w ogóle mi się nie podoba. Myślę, że powinieneś napisać: [...] wachlując się trzymanym w ręce kapeluszem. Głowę miał przepełnioną myślami
Generalnie nie podobało mi się wyliczanie ca takiego jest w mieście, ilu ma mieszkańców. Podajesz za dużo informacji naraz i to w liczbach (które powinny być pisane słownie). Raczej i tak nikt tego nie zapamięta. Nie wnosi to też nic do tekstu szczególnego.
Co tak zaniepokoiło biednego staruszka z kapeluszem w dłoni? - to pytanie w ogóle mi tu nie pasuje. Ja bym całkowicie je wyrzuciła.
Pomysł jakiś masz i wydaje się ciekawy, choć tudno ocenić to po tak krótkim fragmencie. Czekam na kolejną część.
Generalnie nie podobało mi się wyliczanie ca takiego jest w mieście, ilu ma mieszkańców. Podajesz za dużo informacji naraz i to w liczbach (które powinny być pisane słownie). Raczej i tak nikt tego nie zapamięta. Nie wnosi to też nic do tekstu szczególnego.
Co tak zaniepokoiło biednego staruszka z kapeluszem w dłoni? - to pytanie w ogóle mi tu nie pasuje. Ja bym całkowicie je wyrzuciła.
Pomysł jakiś masz i wydaje się ciekawy, choć tudno ocenić to po tak krótkim fragmencie. Czekam na kolejną część.
,,Słowa przynależą do czasu, milczenie do wieczności."
Thomas Carle
Thomas Carle