Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Graham Masterton "Wyklęty" - recenzja
#2
(13-12-2010, 10:11)Jgbart napisał(a): Jako, że przepadam za jego prozą, chętnie sięgnąłem, więc po tą lekturę.

Wyrzuć "więc"

(13-12-2010, 10:11)Jgbart napisał(a): który dość mocno odczuwa śmierć ukochanej żony, tym bardziej, że teściowie niesłusznie go o to obwiniają.

Jako że jest to "śmierć" napisałabym "go o nią"

(13-12-2010, 10:11)Jgbart napisał(a): a wkrótce nad nim, jak i nad całą okolicą zawiśnie widmo straszliwego koszmaru,

Postaw przecinek po "okolicą", potraktujemy to jako wtrącenie i będzie git ;]

(13-12-2010, 10:11)Jgbart napisał(a): W tej książce demon, co prawda, się pojawia,

"Co prawda w tej książce demon się pojawia, ale..." - sugestia.

(13-12-2010, 10:11)Jgbart napisał(a): ale i tak głównym źródłem grozy są właśnie duchy.

wyrzuć "i tak"

(13-12-2010, 10:11)Jgbart napisał(a): Masterton świetnie buduje tutaj napięcie i atmosferę grozy,

wyrzuć "tutaj" Tongue

(13-12-2010, 10:11)Jgbart napisał(a): lecz i niepokojące rzeczy, jak odgłosy kroków, głosy, oraz inne z pozoru niewinne rzeczy,

Przecinki przed "jak" i "oraz" są zbędne

(13-12-2010, 10:11)Jgbart napisał(a): pojawiać się, jako istoty widzialne, robi się naprawdę groźnie.

Przed "jako" też bez przecinka Tongue

(13-12-2010, 10:11)Jgbart napisał(a): Widma, w książce Mastertona to nie zwykłe bezcielesne i zwiewne istoty.

jakie? zwykłe. Jakie? NIEZWYKŁE

(13-12-2010, 10:11)Jgbart napisał(a): Są bardziej pokazane, jako rodzaj impulsu elektromagnetycznego,

"Są ukazane jako" - imho

(13-12-2010, 10:11)Jgbart napisał(a): Jest to o tyle ciekawy zabieg, że faktem naukowym jest, że zmiany w polu magnetycznym są w stanie oddziaływać na człowieka tak, że może on odczuwać silny lęk, oraz mieć koszmary nocne.

Patrz pogrubione + zbedny przecinek przed "oraz"

(13-12-2010, 10:11)Jgbart napisał(a): duchów. Jest to dość interesujące zagadnienie, w związku, z czym takie ukazanie duchów, jak w „Wyklętym” uważam za interesujący „smaczek”.

Patrz pogrubione + ", w związku z czym", brak przecinka przed "jak"

(13-12-2010, 10:11)Jgbart napisał(a): Kolejnym może być też obecność zombie – żywych trupów, – które zgodnie

A po kij Ci drugi myślnik?

(13-12-2010, 10:11)Jgbart napisał(a): Miłą odmianą jest fakt, że zamiast sięgać znów po indiańskiego demona, Masterton tym razem z Ameryki Północnej przeniósł się do południowej,

W tym wypadku "Południowej"

(13-12-2010, 10:11)Jgbart napisał(a): ponieważ niewiele znam książek

"znam niewiele" brzmi lepiej.

(13-12-2010, 10:11)Jgbart napisał(a): Podsumowując, „Wyklęty” Grahama Mastertona to niewątpliwie świetna książka, zasługująca na poświęcenie jej czasu i słusznie pretendująca do miana najlepszej powieści grozy tego pisarza, choć osobiście przyznam, że nie miała ona w sobie tak osobliwego klimatu, jaki Masterton zawarł w „Zaklętych”.

Rozbij to na co najmniej dwa zdania.



Nie przekonałeś mnie, o! I tyle powiem Tongue
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Graham Masterton "Wyklęty" - recenzja - przez Konto usunięte - 16-12-2010, 16:47

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości