06-09-2019, 07:39
Fajny, skeczowy utwór. Satyra pełną gębą Znać lekkie pióro, do tego mocno świadome językoznawczo. Z prawdziwą przyjemnością czyta się takie niewymagające korekty teksty.
Podoba mi się forma, ujęta w kilka scenek rodzajowych. Humor sytuacyjny skrzy, pojawiają się także zawoalowane odniesienia do teraźniejszej rzeczywistości. Nie cierpię polityki, dlatego kabaretów nie oglądam, jednak w tej satyrze odniesienia namalowane są leciutko, nie rażą. Nie powinny też urażać. Wszak wolność słowa to najcenniejsza zdobycz po upadku komunizmu.
Podoba mi się forma, ujęta w kilka scenek rodzajowych. Humor sytuacyjny skrzy, pojawiają się także zawoalowane odniesienia do teraźniejszej rzeczywistości. Nie cierpię polityki, dlatego kabaretów nie oglądam, jednak w tej satyrze odniesienia namalowane są leciutko, nie rażą. Nie powinny też urażać. Wszak wolność słowa to najcenniejsza zdobycz po upadku komunizmu.