Patrzę na wiotkie dłonie chłopca,
wzruszenie daje znaki.
Ograniczony przestrzenią wózka
nie posmakujesz wszystkiego,
ale życie jest możliwe - ma sens.
Stworzyłeś mnie marzycielem,
jednak na krótko, cokolwiek to znaczy.
Chcesz, odpłyniemy daleko,
aż po rozjaśnione oczy.
Wkrótce pył zasypie ślady,
ucichną pragnienia,
a świat pójdzie dalej.
wzruszenie daje znaki.
Ograniczony przestrzenią wózka
nie posmakujesz wszystkiego,
ale życie jest możliwe - ma sens.
Stworzyłeś mnie marzycielem,
jednak na krótko, cokolwiek to znaczy.
Chcesz, odpłyniemy daleko,
aż po rozjaśnione oczy.
Wkrótce pył zasypie ślady,
ucichną pragnienia,
a świat pójdzie dalej.
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -