Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 4
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Folder
#1
                                                                          
 
     Zatrzymał się na szczycie wysypiska. Wokół leżało mnóstwo plastikowych butelek, fragmentów mebli oraz innych śmieci wszelakiej maści. Rozglądał się uważnie, przymrużając oczy zaciekle atakowane przez promienie lipcowego słońca. Zdał sobie sprawę, że kilkugodzinne poszukiwania po raz kolejny nie przyniosły pożądanych rezultatów; brodzenie pomiędzy stertami odpadków zdało się psu na budę.
      – Gdybym chociaż wiedział, co chcę znaleźć – mamrotał pod nosem niepocieszony Scott Murell. Otarł pot z łysiny, po czym podrapał się po siwej brodzie. – Ostatnio mieszkańcy Waszyngtonu nie wyrzucają niczego ciekawego.
      Wysypiska inspirowały go od lat. Dzięki podobnym miejscom wciąż działał w swoim zawodzie, będącym jednocześnie wielką pasją. Profesja nie przynosiła spodziewanego bogactwa i splendoru, lecz Murell nie dawał za wygraną. Liczył na podobny sukces do tego sprzed dziesięciu lat, kiedy udało się sprzedać patent na elektryczną huśtawkę. Od tamtego czasu jego wynalazki nie znalazły uznania w oczach potencjalnych producentów. Najbliższy finalizacji interesu był rok temu, ale klient, który zainteresował się kupnem robota toaletowego, zrezygnował w ostatniej chwili, uznając napęd atomowy maszyny za zbyt ryzykowny podczas domowych porządków.
       Scott, wciąż ufając w swoje możliwości, nie ustawał w poszukiwaniach innowacji mogących ulepszyć ludzkie życie.
       – Może jutro pójdzie mi lepiej – mruknął, skierowawszy kroki ku stromemu zejściu. – Wracam.
       Powoli opuszczał teren wysypiska, gdy nagle jego uwagę przykuł fragment przedmiotu wystającego z ziemi.  Zbliżył się do znaleziska i wyciągnął z plecaka saperkę.
Chwilę później obracał w dłoniach twardy dysk. Uniósł brwi na znak dziwienia, kiedy na obudowie zauważył znajomy pięcioramienny kształt.
       – Jeśli to nie żart – wyszeptał, usuwając palcami piasek z urządzenia – to na pewno warto rzecz obadać.
 
 ***
 
    Do złamania haseł i zabezpieczeń wykorzystał jeden ze swoich wynalazków. Nie nadał mu jeszcze oficjalnej nazwy i nie zgłosił do urzędu patentowego, uznawszy, że urządzenie należy ulepszyć – kilkakrotnie spaliło na popiół obiekt poddany dekodowaniu.
     Tym razem udało się. Murell spędził tydzień z okładem przed monitorem, chudnąc o kilka kilogramów i wypalając dwie setki papierosów. Wreszcie dopiął swego.
     – To rzeczywiście dysk Pentagonu. – Wpatrzony w ekran oblizał się lubieżnie. – Zobaczmy, co zawiera.
    Okazało się, że na dysku zapisano szereg haseł. Większość okazała się zupełnie nieprzydatna, ale Scott znalazł również takie, dzięki którym mógł śledzić w sieci poczynania Departamentu Obrony.
 
   ***
 
    W ciągu kilku dni przeglądania tajnych plików Pentagonu, Murrel natknął się na projekty nowego uzbrojenia armii Stanów Zjednoczonych. Z niedowierzaniem lustrował schematy i opisy dronów oraz piechoty robotów bojowych. Wszystko przywodziło na myśl raczej powieść fantastyczno - naukową niż wojskową bazę danych.
     – To na razie melodia przyszłości – stwierdził, choć nie do końca przekonany swoimi słowami. – Może za pięćdziesiąt lat ruszy produkcja. Na razie to mało prawdopodobne – dodał nieco pewniejszym tonem.
     Jego wzrok skupił się na modelu rakiety jonowej. Wymiary pocisku nie były szczególnie imponujące, ale już siła rażenia jak najbardziej. Wynalazca dowiedział się, że broń jest w stanie wytworzyć ogromne ilości zabójczego promieniowania, porównywalną do mocy czterdziestu bomb atomowych. „Jak to możliwe?” – zadał sobie najprostsze z pytań.
Ciekawość nie dawała mu spokoju. Przeszukiwał folder po folderze, plik po pliku, aż wreszcie natknął się na czerwoną grafikę. Kliknął.
     – Co jest!? – zapytał zdumiony.
    Obraz na monitorze zmienił się. Po chwili pojawiły się kolejno następujące liczby: 5... 4... 3... 2... 1...
[Obrazek: Piecz1.jpg]
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Folder - przez anarchist - 21-03-2018, 13:50
RE: Folder - przez gorzkiblotnica - 21-03-2018, 23:41
RE: Folder - przez anarchist - 22-03-2018, 11:48
RE: Folder - przez Gunnar - 24-03-2018, 10:19
RE: Folder - przez anarchist - 24-03-2018, 11:25
RE: Folder - przez Miranda Calle - 24-03-2018, 18:22
RE: Folder - przez Gunnar - 24-03-2018, 23:54
RE: Folder - przez anarchist - 24-03-2018, 21:24
RE: Folder - przez Miranda Calle - 24-03-2018, 22:23
RE: Folder - przez anarchist - 24-03-2018, 23:02
RE: Folder - przez Miranda Calle - 24-03-2018, 23:48
RE: Folder - przez anarchist - 25-03-2018, 00:07
RE: Folder - przez Miranda Calle - 25-03-2018, 11:37
RE: Folder - przez anarchist - 25-03-2018, 12:38
RE: Folder - przez Miranda Calle - 25-03-2018, 15:18
RE: Folder - przez anarchist - 25-03-2018, 17:54
RE: Folder - przez Miranda Calle - 25-03-2018, 17:57
RE: Folder - przez anarchist - 25-03-2018, 18:02
RE: Folder - przez Kotkovsky - 25-03-2018, 18:38
RE: Folder - przez anarchist - 26-03-2018, 21:02

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości