Rozgrzesz mnie

[Gunnar]

Sprawdziłem w słowniku. Rzeczywiście jest takie słowo , choć widzę je pierwszy raz. Zawsze można się czegoś nowego nauczyć

Nigdy bym się nie domyślił, że to wiersz o masturbacji

A merytorycznie co do komentarzy pod tekstem na ten temat:
masturbacja to nie alkoholizm, nie jest nałogiem choć może się nim stać (tak samo jak oglądanie porno, robienie zakupów czy sprawdzanie nowych postów na fejsie).
To "czynność autoerotyczna" jak to się ładnie po naukowemu nazywa

Czy jest grzechem?
Pismo nie poświęca tej tematyce ani jednego zdania. Uprzedzając, Onan został pokarany za stosunek przerywany a nie za masturbację
Tak więc wszelkie etyczne oceny tego zjawiska to ekstrapolacje innych zasad.

Pozdrawiam