30-01-2018, 02:33
(29-01-2018, 20:05)BJKlajza napisał(a): koty i kotki Schrödingera mnię rozłożyły na łopatki. Niby taka niewinna wrzutka a ileż dodała pikanterii do i tak bardzo wysublimowanego erotyku
Błażej, dziękuję, bo nie muszę na teraz komentować. Utwór wart czytania i wracania, bez rozszerzonych komentarzy , które odwracają uwagę od tekstu. No, ok, ja po kotach dostałem czkawki i oplułem monitor.... zapiekanką .
5/5 bo mi się to podoba.... i ... bo mam taki kaprys.
A co do perspektywy innej opinii niż Błażej, na pewno przyjdzie, albo ... któryś z nas (dla beki celowo z drugim się nie zgodzi, coby nudno nie było