24-02-2018, 22:31
jeszcze mignęła mu w tłumie
jej chustka i płaszcz
tyle co zapamiętał
przeciągły świst i kolba na plecach
teraz gdy przymknie oczy
pokój zmienia się w rampę
gdzie czas przysypia na pustej stacji
w oczekiwaniu na znak
znajome drżenie
które każe podnieść się z kolan
brzask
znowu nie w porę nie na tej stacji
nie ta chustka i płaszcz
przed oczami
babcia wysiadła jedynie raz
A ja się przyczepię. Coś bym dodał, cos usunął, coś pozmieniał.
Jeśli wiersz ma mieć wymowę tragiczną to może dworzec, peron zmienić na stację?
Jeśli zechcesz pozostawić "przed oczami" to może zmień je na "przed oczyma"?
jej chustka i płaszcz
tyle co zapamiętał
przeciągły świst i kolba na plecach
teraz gdy przymknie oczy
pokój zmienia się w rampę
gdzie czas przysypia na pustej stacji
w oczekiwaniu na znak
znajome drżenie
które każe podnieść się z kolan
brzask
znowu nie w porę nie na tej stacji
nie ta chustka i płaszcz
przed oczami
babcia wysiadła jedynie raz
A ja się przyczepię. Coś bym dodał, cos usunął, coś pozmieniał.
Jeśli wiersz ma mieć wymowę tragiczną to może dworzec, peron zmienić na stację?
Jeśli zechcesz pozostawić "przed oczami" to może zmień je na "przed oczyma"?