06-05-2017, 20:51
Hmm. Jako stary, choć zdeklarowany stary kawaler dzieci nie mam. Nie mniej jednak bajki na dobranoc opowiadałem niegdyś na żywo dość zresztą skutecznie (kiedy robiłem za opiekuna na oazach - takie katolickie kolonie), z przyjemnością mógłbym więc zerknąć. Zresztą, pewne doświadczenie z wydawcami już mam. Tak nawiasem mówiąc wyszedł drukiem tuż po świętach mój drugi podręcznik.
No i chyba trochę z dziesięciolatka, też mi w duszy zostało.
Gratuluję i pozdrawiam serdecznie.
No i chyba trochę z dziesięciolatka, też mi w duszy zostało.
Gratuluję i pozdrawiam serdecznie.
corp by Gorzki.