17-04-2016, 02:11
Sęk w tym, że to nie był epitet, jeno koleżeńska uwaga doprawiona koleżeńskim kuksem. No ale jak ktoś jest miękki na tyle, że go to boli, to oczywiście boleję, że sobie na to pozwoliłem, mea culpa. Intencja była całkiem niezdrożna.