26-01-2016, 18:14
Moi Drodzy, rozpatrywanie zalet tytułu jest bezprzedmiotowe (choć jak widzę graficznie pobudzające) bo stwierdziłem, że haiku nie ma tytułu, a system domaga się i już. To wstawiłem gwiazdkę.
Jest tyu trochę poukrywanych myśli i znaczeń, ale nie należą one do kategorii filozoficznych czy naukowych. Taki zapis stanu emocjonalnego starszego pana. Jak każde moje "dzieło".
No trochę mi się porąbało, Sowo. Ale koku to chyba punkt w judo czy karate. Coś mi się kojarzy. To też może być. I słusznie twierdziła, Jaga, że się znasz. Olśniło mnie i przyroda Mirusia ogarnęła. Wieloznacznie.
Wiedźminko, dołóż paczuli i nutę jaśminową i będzie piękna głowa tego zapachu.
Skądinąd, Miriadku, stwierdziłeś, że jestem uchynięty, złośliwy i moralność leży poniżej minus jeden depresja. Ja taki, tam chciałem być. A tu jestem Mirkiem. Mniej złośliwym i upierdliwym, a bardziej pokręconym.
Jest tyu trochę poukrywanych myśli i znaczeń, ale nie należą one do kategorii filozoficznych czy naukowych. Taki zapis stanu emocjonalnego starszego pana. Jak każde moje "dzieło".
No trochę mi się porąbało, Sowo. Ale koku to chyba punkt w judo czy karate. Coś mi się kojarzy. To też może być. I słusznie twierdziła, Jaga, że się znasz. Olśniło mnie i przyroda Mirusia ogarnęła. Wieloznacznie.
Wiedźminko, dołóż paczuli i nutę jaśminową i będzie piękna głowa tego zapachu.
Skądinąd, Miriadku, stwierdziłeś, że jestem uchynięty, złośliwy i moralność leży poniżej minus jeden depresja. Ja taki, tam chciałem być. A tu jestem Mirkiem. Mniej złośliwym i upierdliwym, a bardziej pokręconym.