Kuuurczę...
Generalnie zawsze nastawiam się, że "o! mistrz pióra (doświadczony bywalec forum) coś napisał, mogę się czegoś nauczyć", ale też boję się zagłębiać w analizę i ogółem komentarze pod pięciogwiazdkowymi tekstami.
Choć rzeczy "wigilijne" i "sylwestrowe" mi już zbrzydły, to jednak, ponieważ tekścik Twojego autorstwa, myślę sobie "A! Co tam. Wpadnę".
No i super!
Chociaż nie rzuciło mnie na kolana ani nie miotnęło jak Szatan od pierwszych wersów, to od:
zaczęło się robić ciekawie! Miód dla mojej duszy!
Motyw z chlebem i prywatnymi świętami, a zwłaszcza mocne zakończenie:
to już tylko piękne dopełnienie cudownej całości!
Bardzo mi się podobało!
Edit:
Ponieważ już mogę, przyznaję max gwiazdek.
Generalnie zawsze nastawiam się, że "o! mistrz pióra (doświadczony bywalec forum) coś napisał, mogę się czegoś nauczyć", ale też boję się zagłębiać w analizę i ogółem komentarze pod pięciogwiazdkowymi tekstami.
Choć rzeczy "wigilijne" i "sylwestrowe" mi już zbrzydły, to jednak, ponieważ tekścik Twojego autorstwa, myślę sobie "A! Co tam. Wpadnę".
No i super!
Chociaż nie rzuciło mnie na kolana ani nie miotnęło jak Szatan od pierwszych wersów, to od:
Cytat:nawet nie przypuszczałem że ten pijaka
wiecznego wymiot wokalny (...)
zaczęło się robić ciekawie! Miód dla mojej duszy!
Motyw z chlebem i prywatnymi świętami, a zwłaszcza mocne zakończenie:
Cytat:zszedłem
do sklepu na parterze musiałem kupić na wszelki wypadek duży
bochen powszedniego Boga
to już tylko piękne dopełnienie cudownej całości!
Bardzo mi się podobało!
Edit:
Ponieważ już mogę, przyznaję max gwiazdek.