12-02-2014, 19:51
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-02-2014, 00:14 przez Piramida88.)
Poczytałam sobie. Jak to zwykle bywa, potrafisz zainteresować opowiadaniem od samego początku Ogólnie dość płynnie się czytało, no i w wielu momentach uśmiechnęłam się szeroko, choć trochę irytowało mnie te ciągle przewijające się gdzieś zdanie "jestem pisarzem". To, czego mi brakowało, to rozwinięcie postaci Bernarda. Faktycznie, przydałoby się umotywować jego zachowanie, jak wspominała już Kruk. Można by domniemywać, że rzecz się wzięła z ogólnej nieśmiałości do kobiet, albo po prostu z ciekawości, czy chęci eksperymentu? Rozbudowałabym jeszcze jego postać, no i poszłabym w inne zakończenie -obecne mi jakoś tutaj nie pasuje Widziałabym jakieś z psychologicznym aspektem, bardziej skupiające się na Bernardzie.
Myślę, że rozwinięcie opowiadania z uwzględnieniem powyższych wyszłoby na plus.
Nie mniej odczucia pozytywne po lekturze. U mnie byłoby tak 4/5 nieco zaokrąglone
Myślę, że rozwinięcie opowiadania z uwzględnieniem powyższych wyszłoby na plus.
Nie mniej odczucia pozytywne po lekturze. U mnie byłoby tak 4/5 nieco zaokrąglone