Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 1
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
fragment- Blask ognia- rozdział 1. Nieuchronność
#2
Cytat:Czas i miejsce naszej historii zaczyna się w przydrożnej kuźni, gdzie bracia cechowi dywagują nad wieloma zagwozdkami najnowszych czasów oraz zajmują nad danym im zamówieniem od nieznajomego nikomu przybysza.
Po pierwsze, czas i miejsce nie mogą się zaczynać ^^ rozumiem, co chciałeś przekazać, ale to nie w ten sposób. Po drugie, "zajmują nad danym im zamówieniem"?

Cytat:Była już ciemna noc, jedna z tych, co tylko licho potrafi zmącić.
Druga część zdania nie brzmi dobrze. "jedna z tych, co ją tylko licho...", albo "jedna z tych, jakie tylko licho...", przykładowo.

Cytat:Bezwłosowe bujanie się gwiazd przyświecało długim rozmowom i wyrachowanym wnioskom, złożonym bez większego powinowactwa.
Zatrzymałam się na początku tego zdania, bo w ogóle nie zrozumiałam, o co chodzi. I całości zdania też nie rozumiem. Wnioski złożone, to jakie to? I co to znaczy, że gwiazdy bujają się bezwłosowo? Huh
Cytat:Wszak poza zostawionej listy nie pokwapił się nawet na dwa słowa wybąkane choćby z przyzwoitej woli.
Huh
Starczy. Wiele jest zdań zapisanych w niezrozumiały sposób. Naprawdę, nie jestem w stanie pojąć ich sensu, tak jak to powyższe. Dialogi raz z małej, raz z dużej, niby kończy się czyjaś wypowiedź, a tu się okazuje, że jednak nie. Nie stosujesz przecinków.
Jedyny plus to to, że jak napisałeś o tym cechu, to dość zwięźle, bez przynudzania i wikłania. Niestety, cały tekst jest strasznie zawikłany, niezrozumiały.
Komentując dzielę się osobistymi, subiektywnymi odczuciami, nie poczuwam się do znajomości prawdy absolutnej Wink

W cieniu
Nie ma
Czarne płaszcze

[Obrazek: Piecz1.jpg] 

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: fragment- Blask ognia- rozdział 1. Nieuchronność - przez Kruk - 21-07-2013, 13:52

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości