Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Antyramy
#1
Wzgardzę. Naprawdę.
Nie patrz tak na mnie.
Dziwnie, składają się te
obrazy Picassa, kreatury.
Pomiędzy wygięte
kontury brwi, a usta.
Popuść trochę,
rama krzywa stoi.
Możesz się łudzić
tam i z powrotem,
omijać proste prawdy.
Nie miałeś nigdy męskości.
Jak mógłbyś mieć mnie
w sobie, Panie hardy?
Siedzę sobie przy oknie,
otwartym na świat, jak ty
nigdy na mnie.
Picasso jest wolny,
wolę, anty ramy.
Krzywy twój wzrok,
dla mnie wygasa.
Tobie daleko do Esesmana
Mi do niewinności Żydówki


Wyciśnij życie, jak słodko - gorzką czekoladkę.
Nie żałuj błędów, tylko niespełnionych marzeń.
Zrób coś, dla siebie, lecz nie od jutra.
[Obrazek: malarskie-dziela-sztuki6_s.jpg]

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Antyramy - przez Sylwiamotyka - 29-05-2013, 21:12
RE: Antyramy - przez Zasuchariusz - 30-05-2013, 12:33
RE: Antyramy - przez Sylwiamotyka - 30-05-2013, 23:25
RE: Antyramy - przez Insomnia - 31-05-2013, 08:20

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości