Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 4
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
O tym, jak przegapiłem koniec świata
#7
Może tak trochę rozrywkowo. Przypadkiem jak gdyby oglądałam przed 21 grudnia koniec świata w życiu Tadzia Norka i Karola Krawczyka z " Miodowych lat". Ubawiłam się setnie.
Oni też przegapili choć przygotowywali się do niego i spełniali w ich mniemaniu dobre uczynki.
Była strona wykorzystująca i wykorzystywana, a jakże. W sumie wszyscy skorzystali, kobiety najbardziej. Polecam oglądać ten odcinek przed końcem świata. Można pójść za przykładem i też przegapić na ich sposób.

Mój koniec świata nie jest taki prosty. Bo jaki jest innych- nie wiem. Mało kto zapytany o to, wie w ogóle o czym mówię.
Dopiero po przeanalizowaniu pytania padają jakieś pokrętne zdanka niekiedy bez sensu, z których staram się wyłapać odpowiedź na moje pytanie.

Tak naprawdę nie mam jednego końca świata, a dziesiątki, setki tysiące - w końcu przyjdzie ten ostatni i tylko dla mnie.
Dla innych może być początkiem.

Pralka piszczy domagając się opróżnienia brzucha podczas gdy ja właśnie się rozkręcam.
Koniec świata!Undecided

Pozdrowienia rankiem
Smile

"Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości."
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: O tym, jak przegapiłem koniec świata - przez viosenna - 12-01-2013, 09:38

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości