12-12-2012, 10:21
Powiem szczerze, że nawet nie myślałam o jakimkolwiek redagowaniu tego wiersza.
Fajki - może oklepane, ale (aż mi głupio) nie pamiętam, dlaczego mój tata wtedy wyszedł. A mój brat dostaje spazmów, kiedy pytam o ojca
Co do gwiazd - pamiętam, że w każdej wolnej chwili wyjeżdżaliśmy całą rodziną za miasto i wtedy często się kładliśmy i tata wyszukiwał różne dziwne, nieistniejące, konstelacje gwiazd Teraz już tego nie robię, więc tak... No. Pojawiło się.
Pomyślę nad wprowadzeniem tych zmian
Fajki - może oklepane, ale (aż mi głupio) nie pamiętam, dlaczego mój tata wtedy wyszedł. A mój brat dostaje spazmów, kiedy pytam o ojca
Co do gwiazd - pamiętam, że w każdej wolnej chwili wyjeżdżaliśmy całą rodziną za miasto i wtedy często się kładliśmy i tata wyszukiwał różne dziwne, nieistniejące, konstelacje gwiazd Teraz już tego nie robię, więc tak... No. Pojawiło się.
Pomyślę nad wprowadzeniem tych zmian