09-03-2012, 12:30
chciałeś napisać wiersz
mówiłeś jutro najdalej we wtorek
albo w marcu kiedy kwiaty zakwitną
bo teraz miłość cudowna jedyna
popatrz pierwiosnki wychyliły głowy
a ty nie piszesz
krokusy już wyszły z rozgrzanej ziemi
wiem ale jeszcze nie teraz
napiszę kiedy wszystkie kwiaty zakwitną
kiedy będę leżał na zielonej łące odurzony
miłością i zapachem trawy
wiersz kwiatami ułożę, zapachami oplotę
będą w nim stokrotki słodkie, żółte mlecze
pachnące maciejki i deszczyk majowy
i będzie to wiersz o miłości najczystszej
jak kryształ
już lato przeszło
napiszę jesienią, z liści spadających
dywan kolorowych słów ułożę
z suszonych kwiatów płatki na nim rozsypię
i cały będzie oddechem jesiennej miłości
dojrzałej jak jabłka w sadzie
śnieg przykrył liście, nie piszesz
bo śnieg przykrył marzenia
mróz zmroził ręce
palce nie mogą utrzymać pióra
w lodowe sople zamroził uczucie
kroplami z nich szczęście spływa
ból rozerwał serce i goryczą
zabił mój wiersz nie napisany
To baaardzo stary mój wiersz.
Nie umiem pisać konstruktywnych komentarzy.