30-03-2011, 22:58
Uroda sama w swej istocie pewnie jest kobietą.
Męska piękność - w uchu dźwięczy raczej dziwnie.
Brzmi jej zaprzeczeniem - niski tembr głosu,
ale i przeciwnie – zniewieścieniem jest i dysharmonią
zmiękczanie – patosu.
Samo słowo – czystą formą; nijaką ma postać.
Bo piękno nie jest powabem kariatyd,
lecz podpieraniem sklepienia błękitu.
Piękno przekute nawet w zimny kamień,
jest…, by mogło się czasowi opierać,
i by mu stawić dumnie zapisane czoło,
aby - choć wątpliwą trwałością zakpić
z nietrwałości - bytu.
Przecież nie wiadomo czy w iluzję zmierza.
Czy w istocie, podpierając nieboskłon,
jeśli nietrwałe - w fałszywy ton uderza,
wywołując niepotrzebną w świadomości zamieć.
Jest w tym i próżność, i nawet głupota,
lecz na iluzji świat nasz się opiera.
Bazą - nietrwałe atomowe ciało,
co krzepnąc w strukturę kryształu się zmienia.
30032011
Męska piękność - w uchu dźwięczy raczej dziwnie.
Brzmi jej zaprzeczeniem - niski tembr głosu,
ale i przeciwnie – zniewieścieniem jest i dysharmonią
zmiękczanie – patosu.
Samo słowo – czystą formą; nijaką ma postać.
Bo piękno nie jest powabem kariatyd,
lecz podpieraniem sklepienia błękitu.
Piękno przekute nawet w zimny kamień,
jest…, by mogło się czasowi opierać,
i by mu stawić dumnie zapisane czoło,
aby - choć wątpliwą trwałością zakpić
z nietrwałości - bytu.
Przecież nie wiadomo czy w iluzję zmierza.
Czy w istocie, podpierając nieboskłon,
jeśli nietrwałe - w fałszywy ton uderza,
wywołując niepotrzebną w świadomości zamieć.
Jest w tym i próżność, i nawet głupota,
lecz na iluzji świat nasz się opiera.
Bazą - nietrwałe atomowe ciało,
co krzepnąc w strukturę kryształu się zmienia.
30032011
Każda droga jest prosta, gdy wiedzie do celu.
A cel jest jasny, jeśli w mroku jak pochodnia świeci.
Znajdziesz ścieżkę tajemną wśród zarosłych wielu
i skrzydło drugie niechybnie odszukasz
- rycerzu błędny, zdradzony rumieńcem
A cel jest jasny, jeśli w mroku jak pochodnia świeci.
Znajdziesz ścieżkę tajemną wśród zarosłych wielu
i skrzydło drugie niechybnie odszukasz
- rycerzu błędny, zdradzony rumieńcem