25-01-2014, 00:13
Kolejny dzień za mną, kolejna rozterka,
Staram sie nie myśleć, wole sie nie zagłebiać,
Bo to jedynie moje rozżalenie pogłębia,
Może to zabawa? może jakaś gierka?
Ehh - wzdycham, choć sam nie wiem czemu,
Młody jestem, wszak juz cos za mną jest,
Zaś to był tylko bunt i wszelaki protest,
Teraz poświęcenie, czy o to chodziło Goethemu?
Ach ! To tylko słabość i romantyczność,
Nie mam wartości, hańba dla wzniosłości,
Nie potrafię nawet zwrócić się do miłości,
By nie zranić kogoś, by nie robić przykrość,
Jak to? Przecie ty dobry - wokół słyszę,
Oni nie znają prawdy, nie wiedzą co kryje,
Przed wszystkim, tak !..ręce umyje,
Będą krzyczeć, ale JA? mieć będę ciszę...
Staram sie nie myśleć, wole sie nie zagłebiać,
Bo to jedynie moje rozżalenie pogłębia,
Może to zabawa? może jakaś gierka?
Ehh - wzdycham, choć sam nie wiem czemu,
Młody jestem, wszak juz cos za mną jest,
Zaś to był tylko bunt i wszelaki protest,
Teraz poświęcenie, czy o to chodziło Goethemu?
Ach ! To tylko słabość i romantyczność,
Nie mam wartości, hańba dla wzniosłości,
Nie potrafię nawet zwrócić się do miłości,
By nie zranić kogoś, by nie robić przykrość,
Jak to? Przecie ty dobry - wokół słyszę,
Oni nie znają prawdy, nie wiedzą co kryje,
Przed wszystkim, tak !..ręce umyje,
Będą krzyczeć, ale JA? mieć będę ciszę...
"Książka jest jak prawdziwy przyjaciel, nie zdradzi i nie oszuka"