Liczba postów: 218
Liczba wątków: 67
Dołączył: Jan 2010
26-12-2012, 16:37
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-12-2012, 19:16 przez eyesOFsoul.)
przed kolejnym krokiem bada się grunt
setki drewnianych podłóg
obdarte framugi
wnęki zapełnione światłem
słowa które zdążyły tam upaść
czas przeszły
rany
drzazgi wbite w dłonie
- niewyciągnięte dla niezapomnienia
goryczy
zatrutych spojrzeń
siebie
tak wiele części pozostawiono innym
straszą zimnem
przypominają że trzeba
odchodzą
palę w kominku serca z papieru
piję gorącą czekoladę
czekam - tak wybiórcza
na fragment
który się we mnie wpasuje
Zamknięci w pikselach z czasem łączymy tylko trzy barwy...
© Wszelkie prawa zastrzeżone.
Liczba postów: 798
Liczba wątków: 145
Dołączył: Jul 2012
aaj.. końcówka, powiedz powiedz.. fajne, bo jakby ją dołączyć do ostatniej zwrotki to by miała inny wydźwięk. podoba mi się ta zagrywka
wszystko staje przede mną jak obraz malowany olejną.. czytałem bardzo wolno, lubię strasznie te białe studnie z których farba wciąż delikatnie odpada.. i odpada. bada się grunt.. nie wiem, czasem to badanie rozprasza, ale każdy i tak robi to na swój sposób. podoba mi się poziom perspektywy, jest zawieszony tam o, tam tam, i język, wyważony. jedynie tytuł, dałbym: "puzzel" bez "jak", jak "facebook" bez "the". i tak wiadomo o co chodzi, a wywalasz wielką literę i to "Jak" srak. zawsze chodzi o jak
serdecznie pozdrawiam!
Liczba postów: 218
Liczba wątków: 67
Dołączył: Jan 2010
Aaaaa, patrz. Vysogot, masz rację. Zaraz zmienię to w nazwie. Nie wpadłam na to, a to takie proste. Ale z tytułami zawsze miałam problem.
Cieszę się, że czytałeś to wolno. Większość przelatuje przez moje wiersze jak bumerang, jakbym to co napisała - faktycznie nadawało się tylko do odczytu przez pierwsze wrażenie. Mówią, że czasem zużywam po stokroć te same frazy. Ale zawsze znajduję w tym zużytym, coś nowego.
Nigdy nie rozumiałam, dlaczego inni tego nie widzą jak ja.
Ale chyba dziś przybliżyłeś mi statystycznego czytelnika, który wpada. A u mnie trzeba wypić kawę/herbatę. Bez zachłyśnięcia.
Dziękuję i za sugestię (strzał w 10), i za to, że nie pozostawiłeś mnie tutaj samą.
Zamknięci w pikselach z czasem łączymy tylko trzy barwy...
© Wszelkie prawa zastrzeżone.
Liczba postów: 1 914
Liczba wątków: 352
Dołączył: Aug 2011
przed kolejnym krokiem bada się grunt
setki drewnianych podłóg
obdarte framugi
wnęki zapełnione
słowem które zdążyło tam upaść
czas przeszły
rany...myślę że tak, bo wnęki nie lubią światła, skrywają tajemnice w swoich zacienionych miejscach, powiem, a powiem ze wiersz mi się...i tak trzymaj. Ta drzazga mnie ujęła.
Pozdrawiam i 4/5
Liczba postów: 218
Liczba wątków: 67
Dołączył: Jan 2010
Dlatego - wnęki zapełnione światłem. Człowiek wtedy chce odkryć tę tajemnicę. Ale czy faktycznie mu się to udaje?
Zamknięci w pikselach z czasem łączymy tylko trzy barwy...
© Wszelkie prawa zastrzeżone.
Liczba postów: 1 200
Liczba wątków: 281
Dołączył: Dec 2010
26-12-2012, 20:16
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-12-2012, 20:16 przez wojbik.)
Nieźle, chociaż czegoś mi tu brakuje. Swoją drogą, dawno Cię tu nie było.
Pozdrawiam!
Zaglądam tu tylko z przyzwyczajenia.
Ani myślę wracać na stałe.