20-12-2012, 18:42
Dni mijały pory roku zmieniając
Łzy i rany nie zabliźnione
Siedząc na łące wspominam ciebie
Twoje włosy z czarnego dymu utkane
Usta po stu krotnie delikatne
A oczy, oczy twoje szkliste
W kolorach mieniące
Wszędzie ta polana
Po środku niej ja
Siedzę sam i wzdycham
Zegarek odmierza godziny
Które chylą się ku końcowi
Trawa kwiaty i drzewa
Niegdyś kolorowe dziś są wyblakłe
Jak czarno biały film
Łzy i rany nie zabliźnione
Siedząc na łące wspominam ciebie
Twoje włosy z czarnego dymu utkane
Usta po stu krotnie delikatne
A oczy, oczy twoje szkliste
W kolorach mieniące
Wszędzie ta polana
Po środku niej ja
Siedzę sam i wzdycham
Zegarek odmierza godziny
Które chylą się ku końcowi
Trawa kwiaty i drzewa
Niegdyś kolorowe dziś są wyblakłe
Jak czarno biały film
,,the last good bye, whne you will join me in tis river, R.I.P DIMM''