Układ - Wersja do druku +- Via Appia - Forum (https://www.via-appia.pl/forum) +-- Dział: LIRYKA (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-LIRYKA) +--- Dział: Poezja (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Poezja) +---- Dział: Poezja 2012 (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Poezja-2012) +---- Wątek: Układ (/Thread-Uk%C5%82ad--8049) |
Układ - eyesOFsoul - 04-02-2012 miłość ma imię wiatru stąd ulotność strzały czasem niecelne kaleczą oburącz a ja? a ja znów piję kawę na dzień dobry sama z przeszłością zawarłam pakt o nieagresji [dla, dzięki, przez starystę] RE: Układ - Lyssa - 04-02-2012 miłość ma imię wiatru stąd jej ulotność albo lotność strzały....kaleczą oburącz- dziwne dwa razy a ja...jedno zbędne. Dzisiaj słabszy od tych co już czytałam. Pozdrawiam RE: Układ - starysta - 04-02-2012 miłość ma imię wiatru stąd jej ulotność czasem zbyt szybko wieje tylko dlaczego kaleczy jedno na dzień dobry znów jestem sama z przeszłością zawarłam pakt o nieagresji tak można się bawić wierszem w nieskończoność. Co jest lepsze ? Ja też nie wiem, bo nie napisano jeszcze takiego, który byłby kompletnym Wiesz jest dobry, temat, jeżeli nie pracuje się nad meblowaniem, no to trochę bałaganu. Ale mnie się podoba. RE: Układ - eyesOFsoul - 05-02-2012 Czasami nie wiem co powiedzieć, może wypada milczeć, kreślić słowo w powietrzu albo na przekór wskrzeszać wyrazy, które nie pozostaną bez echa. Czasami nie wiem co powiedzieć i milczę, uśmiechając się tylko... --- Do korekt mi daleko. Układ - miłość, kierunek - piąta strona świata. Ja? To nic, zostanę jeszcze. Ponudzę. Nie zawsze musi być. Dobrze? RE: Układ - starysta - 05-02-2012 No i dobrze, bo to zabawa, poważniejsza, a wiersz zawsze jest Twój w słowach. I tak niech pozostanie. RE: Układ - eyesOFsoul - 05-02-2012 Poważnie... to chciałabym mieć imię wiatru by zawiać w ciszy dotknąć i może utonąć w czyimś spojrzeniu. A tak? Pozostają wersy wypadające z zawiasów. --- Nie wiem czemu piszę wierszem. Wybacz, czasem to silniejsze... RE: Układ - starysta - 05-02-2012 Poważnie... to chciałabym mieć imię wiatru by zawiać w ciszy dotknąć i może utonąć w czyimś spojrzeniu. A tak? Pozostają wersy wypadające z zawiasów. No widzisz, ale bajka, jakie to śliczne. RE: Układ - eyesOFsoul - 05-02-2012 Raczej żałosne. Cóż. Bywa RE: Układ - Natasza - 05-02-2012 Masz rację - czyta się Waszą rozmowę z uśmiechem eyesOFsoul - dobre, mądre, takie pisane piórkiem metafory. A pozostają myślą w człowieku... Dziękuję. RE: Układ - eyesOFsoul - 05-02-2012 Czasami mam takie dni, jak ten właśnie, kiedy mi zimno, cholernie nawet, kiedy koc nie pomaga, herbata zbyt szybko się ochładza, kiedy... brak mi jakiegoś "jestem". Mnie nie ma. Jem pomarańcz. I czytam: Na tym polega przeszłość i jej rozumienie, że jest jak smak pomarańczy, który mogę sobie przypomnieć, co nie zmienia faktu, że nie jem pomarańczy. I chyba siebie nie rozumiem. Heh. Chyba już pójdę, bo bredzę. |