***(Karmili mnie wrzaskiem) - Wersja do druku +- Via Appia - Forum (https://www.via-appia.pl/forum) +-- Dział: LIRYKA (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-LIRYKA) +--- Dział: Poezja (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Poezja) +---- Dział: Poezja 2010 (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Poezja-2010) +---- Wątek: ***(Karmili mnie wrzaskiem) (/Thread-Karmili-mnie-wrzaskiem) Strony:
1
2
|
***(Karmili mnie wrzaskiem) - Konto usunięte - 12-10-2010 Karmili mnie wrzaskiem Skrzywdzonego sumienia Nie pozwalając milczeć Gdy stałam w szeregu Wyuczyli moją pamięć dźwięku obojętności Karząc całować sobie stopy Gdy byłam w żałobie Wyryli w pamięci Gorzki smak prawdy Wysyłając w ciemność RE: ***(Karmili mnie wrzaskiem) - Pasiasty - 12-10-2010 'gdy byłam w żałobie' burzy harmonię i rytm, ale nie da się ukryć, że idzie Ci to coraz lepiej :-) Kondensuj trochę więcej metafor i będzie si :-) Namaste, El Tigre RE: ***(Karmili mnie wrzaskiem) - Konto usunięte - 12-10-2010 Bo się zarumienię, Rodzony Pasiasty Bracie [>.<] Pomyślę, co z tym fantem zrobić. W sumie, dzięki. RE: ***(Karmili mnie wrzaskiem) - Sol_Angelica - 12-10-2010 Pozwolisz, że nie będę interpretować, Duś? Dla ścisłości mogę napisać, że tylko Ty sama wiesz, co chciałaś przekazać i komu ;p Wygląda na to, że powinnaś tworzyć więcej utworów poetyckich, bo dajesz radę. 'Wyuczyli moją pamięć dźwięku obojętności Karząc całować sobie stopy Gdy byłam w żałobie' ----> Najlepsza strofa, jak dla mnie ;] Pozdrawiam, Sol RE: ***(Karmili mnie wrzaskiem) - Konto usunięte - 12-10-2010 Dzięki Sol za słowa otuchy. Jakoś się w poezji nie czuję, więc pewnie jak przejdzie mi "natchnienie" bądź "wena" na wiersze - przestanę ;] No, ale dzięki. Duś RE: ***(Karmili mnie wrzaskiem) - łyżeczka - 12-10-2010 Obok dwóch poprzednich Twoich wierszy przeszłam obojętnie. A ten na troszkę mnie zatrzymał. Zwłaszcza początki strof przemawiają do mnie. "Karmili mnie wrzaskiem Skrzywdzonego sumienia (...) Wyuczyli moją pamięć dźwięku obojętności (...) Wyryli w pamięci Gorzki smak prawdy" Czekam na kolejne poetyckie wynurzenia :-) RE: ***(Karmili mnie wrzaskiem) - Donnie - 12-10-2010 Okropnie kojarzy mi się z pewną piosenką Turbo. Dorosłe dzieci, dokładniej. ;] A okropnie nie dlatego, że ten utwór jest plagiatem (broń boże), ale po prostu z braku innego słowa. I nie będę nic już mówić. No, prawie. Ujęłaś mnie tym wierszem. RE: ***(Karmili mnie wrzaskiem) - Nana - 24-11-2010 Świetne! Skojarzyło mi się z Elegią o [chłopcu polskim] Baczyńskiego (którego uwielbiam). Może nie cały wiersz, ale początek jakoś tak... wydaje mi się podobny (to komplement jakby co ) RE: ***(Karmili mnie wrzaskiem) - Szach-Mat - 25-11-2010 naprawdę niezły klimat, wciąga i nie pozostawia obojętnym. OK. Pisz i komentuj. Pozdrawiam. RE: ***(Karmili mnie wrzaskiem) - Apocalypto - 17-02-2011 Wiersz czyta się bardzo przyjemnie. Zaryzykuję stwierdzenie, że jest to twój najlepszy tekst, jaki przeczytałem. Jednak w oczy rzuca się powtórzenie słowa "pamięć". Jest to dość irytujące i poetyckość wiersza trochę na tym ucierpiała. Pozdrawiam. RE: ***(Karmili mnie wrzaskiem) - Konto usunięte - 23-02-2011 Kilka małych zmian Karmili mnie wrzaskiem Skrzywdzonego sumienia Nie pozwalając milczeć Gdy stałam w szeregu Wyuczyli mój umysł dźwięku obojętności Karząc całować im stopy Gdy byłam w żałobie Wyryli w pamięci Gorzki smak prawdy Wysyłając w ciemność RE: ***(Karmili mnie wrzaskiem) - Kali - 01-03-2011 Hmmm zlikwidowałaś powtórzenie. klimat ten sam, wszystko ok. zastanawiałabym się tylko czy umysł nie lepiej zamienić na myśli a tak czysto technicznie: Karmili mnie wrzaskiem Skrzywdzonego sumienia Nie pozwalając milczeć Gdy stałam w szeregu Wyuczyli mój umysł czy z mój nie możnaby zrezygnować? dźwięku obojętności Karząc całować im stopy Gdy byłam w żałobie Wyryli w pamięci Gorzki smak prawdy Wysyłając w ciemność To tylko takie luźne sugestie. pozdrawiam, Kali RE: ***(Karmili mnie wrzaskiem) - Konto usunięte - 01-03-2011 Karmili wrzaskiem Skrzywdzonego sumienia Nie pozwalając milczeć Gdy stałam w szeregu Wyuczyli umysł dźwięku obojętności Karząc całować stopy Gdy byłam w żałobie Wyryli w pamięci Gorzki smak prawdy Wysyłając w ciemność RE: ***(Karmili mnie wrzaskiem) - Kali - 01-03-2011 Duśka... Imho mnie powinnaś zostawić... I tylko się zastanawiałam czy im nie zastąpić słowem sobie... A nie wywalić wszystkie zaimki... RE: ***(Karmili mnie wrzaskiem) - Kristoforus - 01-03-2011 [quote='Duśka' pid='20876' dateline='1286895095'] Wyuczyli moją pamięć dźwięku obojętności Karząc całować sobie stopy Gdy byłam w żałobie Dość nieszczęśliwe zestawienie sformułowań. Mnie zaciemnia ono sens wiersza w tym fragmencie. Burzy jego jednoznaczność, wyczuwalną wyraźnie w całym tekście. Co to znaczy -wyuczyć pamięć dźwięku obojętności? Logicznie - milczenie nie jest dźwiękiem (jest jego zaprzeczeniem), ale na pewno jest wyrazem obojętności. Poza tym pamięć charakteryzuje się tym , że przenosi ją wiele nośników i z racji konstrukcji naszej świadomości w zasadzie nie występuje w postaci jedno-nośnikowej (najczęściej dźwięk współistnieje z obrazem). Czyż nie lepiej i logiczniej zwrotka ta zabrzmiała by na przykład tak: Zaszczepili moją pamięć obojętnością Karząc całować sobie stopy Gdy byłam w żałobie Albo: Nauczyli moją pamięć Dźwięczeć obojętnością Karząc całować sobie stopy Gdy byłam w żałobie W tej wersji, to dźwięczenie milczenia nawet przekornie dodaje smaczku tekstowi. Pozdrawiam. |