Via Appia - Forum
Na lizol - Wersja do druku

+- Via Appia - Forum (https://www.via-appia.pl/forum)
+-- Dział: LIRYKA (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-LIRYKA)
+--- Dział: Poezja (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Poezja)
+---- Dział: Poezja 2019 (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Poezja-2019)
+---- Wątek: Na lizol (/Thread-Na-lizol)



Na lizol - Grain - 18-04-2019

Po rozwodzie znajomy mówił - nieboszczka.
Sądzę, że nie miał innej linii obrony.

Na pewne zapalenia spojówek, przy dobrym unaczynieniu,
nie potrzeba nocy. Ani błamu przy łóżku, do hartowania stóp.
Nie wymyśliłem niczego na ten uskrzydlający zapach
odczynników i chemii, zaciągnięty z jej włosów.

Matka była w AK. On poszedł za nią nawet w tajgę.
Poczęli ją dziesięć lat po wojnie, przewracając się na narach.
Jak w zbiorowym, a jednak za życia.
Na więcej nie zasłużyli. Pokój ich duszom.

Każdy skład osobowy: z fajansem lub porcelaną,
nie da pewności na to, czego poskąpiło życie,
albo przed czym oszczędziło innych,
kiedy mogłem wykorzystać
złudzenie wiązania metaforycznego.



RE: Na lizol - Marcin Sztelak - 29-04-2019

Tytuł mnie frapuje, chyba że chodzi o ten lizol używany kiedyś, min. w szpitalach do dezyfekcji.