lekcja pokazowa - Wersja do druku +- Via Appia - Forum (https://www.via-appia.pl/forum) +-- Dział: LIRYKA (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-LIRYKA) +--- Dział: Poezja (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Poezja) +---- Dział: Poezja 2018 (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Poezja-2018) +---- Wątek: lekcja pokazowa (/Thread-lekcja-pokazowa) Strony:
1
2
|
lekcja pokazowa - Toya - 21-05-2018 tego psa się nie głaszcze jest podwórzowy do tego suka najpierw obsłuży wszystkich z ulicy później skamle za szczeniakami da pan wiarę tego psa się nie głaszcze bo nie zna etykiety a tych kilka stopni do drzwi to wie pan przepaść pochylenie się grozi atakiem nagłego współczucia albo kolki może nawet szokiem wysokościowym dlatego ostrożnie ze wszystkim co ekstremalne z patrzeniem w księżyc bo wtedy nici ze spania a tu świat jak na złość spowiada się pod twoim oknem byle jak byle prędzej dobrnąć do końca zapomnieć dlaczego tego psa się nie głaszcze i że ze wszystkich znanych mu tworzyw najdłużej rozkładają się słowa RE: lekcja pokazowa - BJKlajza - 21-05-2018 Zatrzymał . I podoba się . podwórzowy - brzmi dziwnie obecnie , choć poprawnie , wolę jednak podwórkowy RE: lekcja pokazowa - anna musiał - 21-05-2018 Po pierwszym czytaniu powtórzenie drażniło, szukałam klamry, trzeciego głaskania, a nie ma. Po drugim wszedł, dotknął i został. Podoba się. Jeśli chodzi o tego podwórzowego, słowo istnieje i jest stosowane wymiennie z podwórkowym, które notabene stanowi zdrobnienie. To chyba sprawa rejonu Polski, u mnie był podwórkowy, ale i z pierwszym się spotkałam. RE: lekcja pokazowa - Toya - 22-05-2018 Zrobiłam klamrę. Nie wiem czy o to chodziło, czy tak lepiej czy gorzej... Będę wdzięczna za głos w tej sprawie. podwórzowy/podwórkowy - a co to za różnica? RE: lekcja pokazowa - anna musiał - 22-05-2018 Mnie się bardzo podoba! : ) RE: lekcja pokazowa - Grain - 22-05-2018 Ja bym zapisał początek tego psa się nie głaszcze suka z obejścia najpierw obsłuży wszystkich z ulicy później skamle za szczeniakami a w końcówce zmienił tego psa się nie głaszcze słowa trawi dlużej niż kartofle ale to ja i to nie prawda, że psy nie trawią kartofli, wiejskie burki żyły prawie tylko na tej diecie. Jedna dziewczynka poprosiła o karmę dla zwierzat zamiast pieniędzy na komunię. Do czego doszło lobby biznesu okołozoologicznego. Ja bym je wydał na sterylizację. Wiem, że to nie na temat. RE: lekcja pokazowa - Toya - 22-05-2018 Dzięki RE: lekcja pokazowa - mirek13 - 22-05-2018 To najlepszy wiersz, jaki czytałem od dawna. Można Cię nie lubić i atakować za talent. Aż się przełamałem po lekturze RE: lekcja pokazowa - anna musiał - 22-05-2018 Toya talent ma, tylko szlifować musi (jak wszyscy). Do dziś pamiętam jej "Bóg nie ma z tym nic wspólnego" (przynajmniej mam nadzieję, że to był Twój, Toya, bo jak nie to teraz będzie wstyd). Lubię Cię obserwować, bo chociaż nadal szukasz swojej ścieżki, to jak mówi jeden z moich ulubionych cytatów: "Wcale się nie boję, że mnie podepczą. Podeptana trawa staje się ścieżką.”. No, to posłodziłam. Idę po cebulę... RE: lekcja pokazowa - Toya - 22-05-2018 Grain - trochę na temat. A pieniążki potrzebne i na karmę i na sterylizację. Może ktoś da. Dzięki. Mirku - można. Ale po co? Dziękuję. Anka - "Bóg nie ma z tym nic wspólnego" to chyba Mirka wiersz. Tylko czy się chłopak przyzna. Oto jest pytanie No szukam, szukam. Różnych form, tematów. Siebie w tym wszystkim. A że depczą... no cóż. Przez te dwa i pół roku zdążyłam przywyknąć. Chyba. Podany przez Ciebie cytat bardzo adekwatny do sytuacji. Wielkie dzięki i za opinię i za cytat. Powieszę go sobie nad łóżkiem RE: lekcja pokazowa - Miranda Calle - 22-05-2018 (22-05-2018, 10:38)Toya napisał(a): Anka - "Bóg nie ma z tym nic wspólnego" to chyba Mirka wiersz. Żartownisia z Ciebie, o to Cię nie podejrzewałam ------> Bóg nie ma z tym nic wspólnego Do wiersza wrócę. Musi się uleżeć, tak już mam. RE: lekcja pokazowa - mirek13 - 22-05-2018 Własnych tekstów nie znasz? Mnie mogłaś pomylić z "Bóg się zawstydził i schował oblicze..." A ten wiersz jest po prostu świetny. RE: lekcja pokazowa - anna musiał - 22-05-2018 Hahahahahahaha... przepraszam, ale... hahahahaha. Ok. Wystarczy. Toyka, jak Cię nie lubić? ps. Ja mam ten cytat dosłownie wszędzie dokoła, pomaga, kiedy człowiek wątpi. Polecam. RE: lekcja pokazowa - Toya - 22-05-2018 No co? Niestety nie może być to wiersz Mirka, ponieważ jest tam coś o chusteczkach i o płakaniu, a przecież powszechnie, wiadomo, że... "chłopaki nie płaczą" (Dlatego się nie przyznał ) RE: lekcja pokazowa - Marcin Sztelak - 22-05-2018 Wiersz dobry, sprawną ręką napisany. Ale tak się zastanawiam czy nie lepiej by było wykuć z niego dww wiersze. Tzn ten oprzeć na trzech zwrotkach z powtórzeniem frazy tego psa się nie glaszcze, a z trzech pozostałych utworzyć osobny (też b. dobry) wiersz. |