Sonet od umarłych - Wersja do druku +- Via Appia - Forum (https://www.via-appia.pl/forum) +-- Dział: LIRYKA (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-LIRYKA) +--- Dział: Poezja (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Poezja) +---- Dział: Poezja 2018 (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Poezja-2018) +---- Wątek: Sonet od umarłych (/Thread-Sonet-od-umar%C5%82ych) |
Sonet od umarłych - Alchemik - 04-03-2018 falowały łąkami przedwczesne stokrotki przebiśniegi zazdrosne w rymach do spełnienia także te kwiaty z bajki w pamięci okrutnie i motyle na wynos gnieżdżące się w trzewiach a tu zima jak w garncu panoszy się w marcu gdy poeta niecnota w rymie do... się grzebie na nagrobku spisali że umarł był w tańcu przyjaciele tańczyli byli mu na grobie może spójrzcie pod stopy wszak przyjdą roztopy wtedy to dla dziewczyny nie wspomnę z imienia zakwitną wersy piękne choć własnej roboty poeci nie nawykli zwyczajnie umierać miodem wolą nakarmić owe pszczółki złote w grobie się przewracają gdy poezji nie ma RE: Sonet od umarłych - Toya - 04-03-2018 Może by już odpuścić ten temat? RE: Sonet od umarłych - mirek13 - 04-03-2018 Nie wiadomo, o co Ci chodzi, Toyka. RE: Sonet od umarłych - Miranda Calle - 04-03-2018 Sonet prima sort. Teraz nie mogę, bo mi motyle przeszkadzają... Trzewne motyle, coby nie było... Wrócę RE: Sonet od umarłych - Alchemik - 04-03-2018 Też , Toyka, niespecjalnie rozumiem. Zresztą w kolejności powstawania mój sonet był pierwszy. Mamy odpuścić sonety? Sonety bardzo dobrze oddają poetykę utworów wierszowanych. A ja tu wstawiłem jeszcze jeden, jedenastozgłoskowy tym razem, sonet oniryczno-erotyczno-liryczny. Polecam Wpuść mnie... wpuść mnie do snu o malinach http://www.via-appia.pl/forum/showthread.php?tid=15885&pid=149700#pid149700 RE: Sonet od umarłych - Miranda Calle - 04-03-2018 Eeeej.... Panie szlachta! Miranda tyż cusik napisała. Coście, Panowie się zfiksowali, hę? RE: Sonet od umarłych - chmurnoryjny - 17-03-2018 Nie powiem, że prima sort ale ujdzie. Alchemiku, to raczeej sonecik, soneciczek. Momentami zgrabny, ale tematycznie nużący. Ileż można o poecie, pisaniu, niepisaniu--- nawet z elementami aury, pogody i temuż podobnież. To, że pokazujesz, że jakoś sobie radzisz z czternastowersową, klasyczną formą poetycką jeszcze nie znaczy, że nagle porywa. Komunikujesz, że jesteś poetą (nawet, jeśli traktować to jako mówione, pisane z przymrużeniem oka. z rodzajem kreacji?), że chciałbyś być tak odbierany, ok. proszę jednak, abyś pokazał coś więcej niż dowodzenie, że umiesz w klasycznej formie sobie radzić. Tutaj, mówiąc szczerze czuję się wyłącznie jak na warsztatach. Ot, soneciczek napisany od ręki. Ale jeszcze nie utwór. Wybacz, ale ... od ciebie należy wymagać więcej niż tylko pokazywania sprawności w formie. 3/5 |