Widnospady - Wersja do druku +- Via Appia - Forum (https://www.via-appia.pl/forum) +-- Dział: LIRYKA (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-LIRYKA) +--- Dział: Poezja (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Poezja) +---- Dział: Poezja 2017 (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Poezja-2017) +---- Wątek: Widnospady (/Thread-Widnospady) |
Widnospady - Alchemik - 10-05-2017 Spływamy z burzowych, obłocznie łzą pluszcząc. Gdzieś niebo zostało zwichrzone i puste. Rozpięty przez krańce widnospad podświetlił sens łoża w skopanej, miłosnej pościeli. Więc pędzę po łuku, napinam nim usnę, cięciwą drażniony, wyczuwam twe usta. A dzionek kolejny, słoneczną źrenicą, oślepia usilnie, drań nie chce zachwycać. Wszak przestrzeń, nad którą rozpuszczał promienie, rozstawia po kątach, na drobne rozmienia. I zdarza się nagłe milczenie przelękłe, gdy czasem zanucisz przebrzmiałą piosenkę. Zaboli, potarga o duszę, bo ciało z ogniskiem skaleczeń, stygmatów przestaje. Opuchłych, jątrzonych, krew z rany sączących. Gdzie północ, południe, gdzie chodzi spać słońce? Widnospad znów nabrzmiał, upadłych ukrywa. Świetlistej do nieba uchyla pokrywę. |