lekcja chemii dla idiotów - Wersja do druku +- Via Appia - Forum (https://www.via-appia.pl/forum) +-- Dział: LIRYKA (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-LIRYKA) +--- Dział: Poezja (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Poezja) +---- Dział: Poezja 2016 (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Poezja-2016) +---- Wątek: lekcja chemii dla idiotów (/Thread-lekcja-chemii-dla-idiot%C3%B3w) |
lekcja chemii dla idiotów - mirek13 - 02-04-2016 zmierzchem kładę na twarzy oceanu fal surferów własny lęk trawiący solą w oku słońce gaśnie tęczówką w źrenicy będzie znów czarny punkt drogi bo nie widzę tylko mogę dotknąć ustami ostatniego snu między H2 i O wcisnąłem atom siebie zapętlając mikro i makro zmieniłem strukturę wody i będę odpływem księżyca kiedy znowu wstanie dzień ale będę RE: lekcja chemii dla idiotów - szczepantrzeszcz - 02-04-2016 Ty też jesteś Leśnym Wędrowcem? ...pytanie nieszczególnie jasne, ale jestem świeżo po lekturze ostatniego artykułu Robespiera i muszę powiedzieć, że Twój wiersz czytany po wariacjach na temat Ernsta Jungera robi piorunujące wrażenie. RE: lekcja chemii dla idiotów - mirek13 - 02-04-2016 Bieszczadzkim. Brak mi było Twoich komentów. Niezależnie od biegunowości, ale lubię taki język i taką erudycję. Gdzieś się podziewał, Szczepan? Mnie (i tego co piszę) można nie lubić, ale pogadać na poziomie jest fajnie. Dzięki. RE: lekcja chemii dla idiotów - szczepantrzeszcz - 02-04-2016 Bieszczadzki wędrowiec? Może być - jedna z wielu egzemplifikacji platońskiej idei leśnego wędrowca. Dobra, jak każda inna. Przyszło mi do głowy, bo wystawiłem swoją duszę na tchnienie zdrowych germańskich, nieskażonych hitler-bełkotem sposobów na widzenie rzeczywistości, a Ty napisałeś o byciu wbrew powszechnemu podejściu do problemu bycia. Wciśnięcie atomu siebie pomiędzy H2 i O odebrałem jako połączenie z duszą świata... Cytat:będę odpływem księżycaDobre, mocne i wielkie pole popisu dla ospałej wyobraźni. Cytat:Gdzieś się podziewał,Najogólniej rzecz ujmując: byłem, jednak przez pewien czas owo bycie polegało na nieco mniejszej aktywności na forach. Ale drobne powroty, nawet jeżeli jest to jedynie powrót z wychodka, mają swój niezaprzeczalny urok RE: lekcja chemii dla idiotów - mirek13 - 02-04-2016 Rozważania najlepiej się egzemplifikują w miejscu przez Ciebie wymienionym. To częściej idź do "Sławojki". Na "A" brak kompletnie ciekawych komentów. Raczej mam docznienia z freudowską teorią zakwasów z dzieciństwa. A tu martwotą wieje. RE: lekcja chemii dla idiotów - Antonia! - 02-04-2016 jak ja lubię, gdy mirek używa mądrych słów. RE: lekcja chemii dla idiotów - szczepantrzeszcz - 02-04-2016 Ja też lubię, zwłaszcza ten dreszczyk emocji, kiedy nerwowo szukam znaczenia po Internetach i pomyślę sobie, jak inni szukają (również nerwowo)... no bo przecież moglibyśmy wyjść na głąbów, prawda? RE: lekcja chemii dla idiotów - mirek13 - 03-04-2016 Ciekawy respons. A jakże wieloznaczny. Trzymasz formę. RE: lekcja chemii dla idiotów - BEL6 - 02-05-2016 Jakoś tak dziwnie mi się czytało. Znaczy się metafory i obraz okej, tylko na początku strasznie mi się nie spodobało, że wers zamyka się w 2 lub 3 słowach. Jakoś mi nie podeszło na początek, to pewnie przez przyzwyczajenie. Mam takie wrażenie, że wiersz się czyta urywanym oddechem, jakby w biegu, takie tempo czy tam rytm mi się wytwarza podczas czytania, ale przez te metafory wodne daje to całkiem oryginalną sugestię tonięcia. Urywane, jakby podtapiane razem z podmiotem lirycznym zdania. Coś takiego. Dziwnie jest tonąć, więc pewnie dlatego dziwnie mi się z początku czytało. :p RE: lekcja chemii dla idiotów - mirek13 - 02-05-2016 Masz dobre wrażenie Belciu. Miło Cię widzieć. Jesteś ważnym elementem intelektualnej podstawy portalu. Szkoda, że rzadkim. Jak studia? RE: lekcja chemii dla idiotów - Lexis - 02-05-2016 Mirku, rozczarowałeś mnie! Liczyłam na to, że w końcu coś zrozumiem z chemii. No dzięki. Cytat:między H2 i O wcisnąłem atom siebieKupiłeś mnie tym jednym wersem. Nie mam nic do dodania. RE: lekcja chemii dla idiotów - mirek13 - 02-05-2016 Kiedy dobro wcielone, porośnięte złem, zabiera głos, należy założyć arafatkę i opleść się pasem cnoty z ładunkami wybuchowymi. Cześć Lexis. I dzięki. RE: lekcja chemii dla idiotów - BEL6 - 17-05-2016 Czeszę się, że dobrze i dziękuję za miłe słowa. Zdążyłam całkowicie zwątpić i powoli wybieram kraj, w którym zyskam niezależność zawodową. Tyle dobrego po pierwszym roku. RE: lekcja chemii dla idiotów - mirek13 - 18-05-2016 Czytałem wcześniejszą wersję komentarza. Niepotrzebnie skróciłaś. Z przykrością muszę stwierdzić, że Cię rozumiem. Z jeszcze większą przykrością - popieram. RE: lekcja chemii dla idiotów - Gunnar - 16-12-2016 Miałem się pokusić o analizę, ale czytając w komentarzach jaki przenika się tu mix filozofii to sobie odpuszczę |