lekcja chemii dla idiotów

[mirek13]

zmierzchem kładę na twarzy oceanu
fal surferów
własny lęk trawiący
solą w oku

słońce gaśnie tęczówką

w źrenicy
będzie znów czarny punkt
drogi
bo nie widzę
tylko mogę dotknąć ustami
ostatniego snu

między H2 i O wcisnąłem atom siebie
zapętlając mikro i makro
zmieniłem strukturę wody i
będę odpływem księżyca
kiedy znowu wstanie dzień

ale będę

[szczepantrzeszcz]

Ty też jesteś Leśnym Wędrowcem?

...pytanie nieszczególnie jasne, ale jestem świeżo po lekturze ostatniego artykułu Robespiera i muszę powiedzieć, że Twój wiersz czytany po wariacjach na temat Ernsta Jungera robi piorunujące wrażenie.

[mirek13]

Bieszczadzkim. Brak mi było Twoich komentów. Niezależnie od biegunowości, ale lubię taki język i taką erudycję. Gdzieś się podziewał, Szczepan?
Mnie (i tego co piszę) można nie lubić, ale pogadać na poziomie jest fajnie.
Dzięki.

[szczepantrzeszcz]

Bieszczadzki wędrowiec? Może być - jedna z wielu egzemplifikacji platońskiej idei leśnego wędrowca. Dobra, jak każda inna. Przyszło mi do głowy, bo wystawiłem swoją duszę na tchnienie zdrowych germańskich, nieskażonych hitler-bełkotem sposobów na widzenie rzeczywistości, a Ty napisałeś o byciu wbrew powszechnemu podejściu do problemu bycia. Wciśnięcie atomu siebie pomiędzy H2 i O odebrałem jako połączenie z duszą świata...

będę odpływem księżyca
kiedy znowu wstanie dzień

ale będę

Dobre, mocne i wielkie pole popisu dla ospałej wyobraźni.

Gdzieś się podziewał,

Najogólniej rzecz ujmując: byłem, jednak przez pewien czas owo bycie polegało na nieco mniejszej aktywności na forach. Ale drobne powroty, nawet jeżeli jest to jedynie powrót z wychodka, mają swój niezaprzeczalny urok

[mirek13]

Rozważania najlepiej się egzemplifikują w miejscu przez Ciebie wymienionym. To częściej idź do "Sławojki". Na "A" brak kompletnie ciekawych komentów. Raczej mam docznienia z freudowską teorią zakwasów z dzieciństwa.
A tu martwotą wieje.

[Antonia!]

jak ja lubię, gdy mirek używa mądrych słów.

[szczepantrzeszcz]

Ja też lubię, zwłaszcza ten dreszczyk emocji, kiedy nerwowo szukam znaczenia po Internetach i pomyślę sobie, jak inni szukają (również nerwowo)... no bo przecież moglibyśmy wyjść na głąbów, prawda?

[mirek13]

Ciekawy respons. A jakże wieloznaczny. Trzymasz formę.

[BEL6]

Jakoś tak dziwnie mi się czytało. Znaczy się metafory i obraz okej, tylko na początku strasznie mi się nie spodobało, że wers zamyka się w 2 lub 3 słowach. Jakoś mi nie podeszło na początek, to pewnie przez przyzwyczajenie. Mam takie wrażenie, że wiersz się czyta urywanym oddechem, jakby w biegu, takie tempo czy tam rytm mi się wytwarza podczas czytania, ale przez te metafory wodne daje to całkiem oryginalną sugestię tonięcia. Urywane, jakby podtapiane razem z podmiotem lirycznym zdania. Coś takiego. Dziwnie jest tonąć, więc pewnie dlatego dziwnie mi się z początku czytało. :p

[mirek13]

Masz dobre wrażenie Belciu. Miło Cię widzieć. Jesteś ważnym elementem intelektualnej podstawy portalu.
Szkoda, że rzadkim.
Jak studia?

[Lexis]

Mirku, rozczarowałeś mnie!
Liczyłam na to, że w końcu coś zrozumiem z chemii. No dzięki.

między H2 i O wcisnąłem atom siebie

Kupiłeś mnie tym jednym wersem.
Nie mam nic do dodania.

[mirek13]

Kiedy dobro wcielone, porośnięte złem, zabiera głos, należy założyć arafatkę i opleść się pasem cnoty z ładunkami wybuchowymi.
Cześć Lexis. I dzięki.

[BEL6]

Czeszę się, że dobrze i dziękuję za miłe słowa.

Zdążyłam całkowicie zwątpić i powoli wybieram kraj, w którym zyskam niezależność zawodową. Tyle dobrego po pierwszym roku.

[mirek13]

Czytałem wcześniejszą wersję komentarza. Niepotrzebnie skróciłaś.
Z przykrością muszę stwierdzić, że Cię rozumiem. Z jeszcze większą przykrością - popieram.

[Gunnar]

Miałem się pokusić o analizę, ale czytając w komentarzach jaki przenika się tu mix filozofii to sobie odpuszczę