Via Appia - Forum

Pełna wersja: Do Nielotów
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Do Nielotów


Zerwał się do lotu Bielik,
świadom ciężkich westchnień szkwału.
Wiatr nie szczędził mu hejnałów,
mknął, choć inni mknąć nie chcieli.

Z kajdan cnót wyswobodzony,
ocknął się przy twoim łonie.
Jeszcze skrzy się, jeszcze płonie
echo żądz nieposkromionych:

gdy rozkoszy stroił dźwięki
i szybując wśród krągłości,
penetrował bez litości
głębię grzechów spod sukienki.

Struga potu niczym rosa
budzi dzień na twoich skroniach.
Wznieca iskrę w rudych włosach
pościel jeszcze rozżarzona.

Zrywa się do lotu Bielik,
skrzydłem ranne ścieli niebo,
mknie, choć inni mknąć nie chcieli,
ci, dla których niebem... drzewo.
Boobic, oryginalnie, nowatorsko- podoba mi się pomysł. Lekko się czyta, troszkę rym siada
w tym miejscu:
"penetrował bez litości
głębię grzechów spod sukienki."

Witam w dziale Poezja Smile.

P.S. Debiut udanyWink, oby tak dalej.
Zgadzam się, bardzo udany debiut! Utwór przewrotny i mający drugie dno Smile Miodzio!