01-09-2016, 20:25
aby nie skłamać musiałbym przyznać
że mam problem z ciemnością
przestałem w nią wierzyć.
a z taką pewnością wnikałem w głąb siebie
pragnę jednak ostrzec że często mijam się z prawdą
przez tę rozległą zalęgłą przestrzeń w dalekim kosmosie
pieprzone gwiazdy i mgławice
odcięte od światów planetarne uszy
orbitują wokół miliardów słoneczników
szaleństwo imituje życie
a może nawet po trosze nim jest
krew skapuje na brodę
uwielbiam wiśniową
na dobrze wydestylowanym duchu
deus ex macica
w końcu jestem wątpiący
a to boli tylko gdy się śmieję
cholerny feler rzeczywistości
nawet cienie rzucane są przez światło
że mam problem z ciemnością
przestałem w nią wierzyć.
a z taką pewnością wnikałem w głąb siebie
pragnę jednak ostrzec że często mijam się z prawdą
przez tę rozległą zalęgłą przestrzeń w dalekim kosmosie
pieprzone gwiazdy i mgławice
odcięte od światów planetarne uszy
orbitują wokół miliardów słoneczników
szaleństwo imituje życie
a może nawet po trosze nim jest
krew skapuje na brodę
uwielbiam wiśniową
na dobrze wydestylowanym duchu
deus ex macica
w końcu jestem wątpiący
a to boli tylko gdy się śmieję
cholerny feler rzeczywistości
nawet cienie rzucane są przez światło