26-02-2016, 23:29
palce
delikatnie
w wilgoci zanurzam
muszli bezbronnej otwartej
nie dla świata
zamarłem
gdy nagle opuszkiem
wyczułem nieśmiało
obłą perłę
żywym pulsem
w dotyku nabrzmiałą
czas w miejscu stanął
serce
wyrwane z piersi
w ekstazie ulata
w kwantowym rozbłysku
pędzi
światło pozostaje w tyle
Japonię
znowu nawiedziło tsunami
sprzężone z efektem motyla
przepraszam
to tylko ja
perłę
chciałem musnąć ustami
gdy moje ciało
coś zatrzymało
snem uwiązane
po tej
mroczniejszej stronie
kanału
J.E.S.
delikatnie
w wilgoci zanurzam
muszli bezbronnej otwartej
nie dla świata
zamarłem
gdy nagle opuszkiem
wyczułem nieśmiało
obłą perłę
żywym pulsem
w dotyku nabrzmiałą
czas w miejscu stanął
serce
wyrwane z piersi
w ekstazie ulata
w kwantowym rozbłysku
pędzi
światło pozostaje w tyle
Japonię
znowu nawiedziło tsunami
sprzężone z efektem motyla
przepraszam
to tylko ja
perłę
chciałem musnąć ustami
gdy moje ciało
coś zatrzymało
snem uwiązane
po tej
mroczniejszej stronie
kanału
J.E.S.