Liczba postów: 803
Liczba wątków: 229
Dołączył: Feb 2016
palce
delikatnie
w wilgoci zanurzam
muszli bezbronnej otwartej
nie dla świata
zamarłem
gdy nagle opuszkiem
wyczułem nieśmiało
obłą perłę
żywym pulsem
w dotyku nabrzmiałą
czas w miejscu stanął
serce
wyrwane z piersi
w ekstazie ulata
w kwantowym rozbłysku
pędzi
światło pozostaje w tyle
Japonię
znowu nawiedziło tsunami
sprzężone z efektem motyla
przepraszam
to tylko ja
perłę
chciałem musnąć ustami
gdy moje ciało
coś zatrzymało
snem uwiązane
po tej
mroczniejszej stronie
kanału
J.E.S.
Liczba postów: 1 532
Liczba wątków: 79
Dołączył: May 2014
Alchemiku!
Wiersz jest naprawdę świetny!
Efekt motyla i "przepraszam, to tylko ja", kupiłeś mnie! Na początku mocno nie byłam przekonana do zapisu tekstu, ale zawartość mnie przekonała.
Zostawiam 4/5 tylko dlatego, że warto popracować nad grafiką. Tu masz opowieść, a opowiadasz ją urywanymi słowami, jakby na bezdechu, co nie daje zbyt fajnego efektu. Niby można pomyśleć, że połów pereł może być zupełnie pod wodą, to wtedy bezdech i właśnie takie urywane słowa, ale jak zanurzasz tylko dłonie, to nie. Jednak nie. Czyli - sklej bardziej i będzie cudownie!
Pozdrówka!
Liczba postów: 572
Liczba wątków: 22
Dołączył: Nov 2015
Dla mnie to świetny erotyk. Ta rwana forma może faktycznie przeszkadzać, ale gdy dojdzie się (nomen omen) do końca utworu, wyjaśnia się. Wyobraziłam sobie, że kształt wiersza jest jakby odzwierciedleniem uwięzienia peela w okowach marzeń sennych. On chce, ale nie sięga...
A tak serio - naprawdę świetny, sugestywny erotyk.
Liczba postów: 482
Liczba wątków: 20
Dołączył: Oct 2015
Spełniona poezja niespełnienia.
Liczba postów: 803
Liczba wątków: 229
Dołączył: Feb 2016
18-03-2016, 00:17
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-03-2016, 00:17 przez Alchemik.)
Sowa powiedziała to, co ja sam chciałbym powiedzieć o formie.
I to nie pierwszy raz.
Zaczynam się obawiać, czy nie ma wglądu w moje sekrety, zamknięte w mojej głowie.
A zanurzam palce i język. Stąd bezdech. Powinnaś to zrozumieć, Bel.
Nie skleję, Bel.
Przepraszam.
Jurek