Via Appia - Forum

Pełna wersja: Równie słaby dialog z budzikiem
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Zabrzęczał brzęcząco brzęczyk
czemu brzęczyku brzęczysz?

wstań
tak mam że brzęczę
jak polne świerszcze


zima jest brzęczyku
mój mały chochliku
jakie świerszcze?
jeszcze nie czas
na pobudkę
i nas

a ja brzęczę i brzęczę
i chcę ciągle i jeszcze
w ucho ci szeptać ciepełkem
i rzeknę
o snach

czemu głośno?


dryń...ciach
i po snach

to poleż brzęczku koło mnie
ja nie mogę zapomnieć
żeby znów wstać
lecz powiedz po co...?

bo nocą
tęskniłeś do mnie kochany
wstań
tak mało się mamy

no wstań

do kitu
śpi drań
Świetne to jest po prostu Big Grin. I więcej tu pod budzikiem, niżby się zdawało...
Jurek byłby ze mnie dumny. Zaraz by napisał, że to on mnie szlifował. I coś w tym jest.
Dzięki, Sowo. Przekaz znasz.Angel
Puszyłby się jak paw. Ale to prawda - myślę, że wszyscy rymopisarze, którzy mogli go spotkać, tylko na tym spotkaniu skorzystali. A może by go tu..? Smile
Ale nie ma z nim kontaktu. Ja mam dla kogo się trzymać. On nie.
Może postanowił się odciąć, bo widzę, że 15ego lutego coś tam pisał...
Czasem diabeł wychodzi z człowieka, niekiedy Tuwim z Poety.
Daleko mi do niego. Moim zdaniem to najlepszy, polski poeta. No i patrz pan - Żyd!Angel
Całe szczęście, że Żyd. Każdy inny autor za takie wiersze ściągnąłby na siebie zarzut antysemityzmu... a wtedy nawet nie wiedzielibyśmy, że istniał.