Zabrzęczał brzęcząco brzęczyk
czemu brzęczyku brzęczysz?
wstań
tak mam że brzęczę
jak polne świerszcze
zima jest brzęczyku
mój mały chochliku
jakie świerszcze?
jeszcze nie czas
na pobudkę
i nas
a ja brzęczę i brzęczę
i chcę ciągle i jeszcze
w ucho ci szeptać ciepełkem
i rzeknę
o snach
czemu głośno?
dryń...ciach
i po snach
to poleż brzęczku koło mnie
ja nie mogę zapomnieć
żeby znów wstać
lecz powiedz po co...?
bo nocą
tęskniłeś do mnie kochany
wstań
tak mało się mamy
no wstań
do kitu
śpi drań
czemu brzęczyku brzęczysz?
wstań
tak mam że brzęczę
jak polne świerszcze
zima jest brzęczyku
mój mały chochliku
jakie świerszcze?
jeszcze nie czas
na pobudkę
i nas
a ja brzęczę i brzęczę
i chcę ciągle i jeszcze
w ucho ci szeptać ciepełkem
i rzeknę
o snach
czemu głośno?
dryń...ciach
i po snach
to poleż brzęczku koło mnie
ja nie mogę zapomnieć
żeby znów wstać
lecz powiedz po co...?
bo nocą
tęskniłeś do mnie kochany
wstań
tak mało się mamy
no wstań
do kitu
śpi drań