Via Appia - Forum

Pełna wersja: Ranking Via Appii - FANTASY
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
RANKING VIA APPII

Poniżej prezentujemy zestawienie najlepszych, zdaniem naszych czytelników, książek, które mogą umilić długie zimowe wieczory (ale nie tylko). Zgadzacie się z tą listą? Uważacie, że słusznie dana pozycja znalazła sie w tym zestawieniu? Może macie jakieś swoje typy?

Serdecznie zachęcam do dyskusji.

<img src=http://www.via-appia.pl/forum/FTPek/grafika/ranking/fantasy.jpg width=1000>
Silmarillion chyba trochę na siłę wciśnięty... Z całą resztą absolutnie się zgadzam. Dzięki za przypomnienie mi o Kronikach Amberu Big Grin
mnie mimo wszystko brakuje Koła Czasu Roberta Jordana. A Silmarilion jak najbardziej zasłużenie Wink
Ja tam mam trochę Tolkiena dość, z całym szacunkiem dla niego, ale jest wszędzie, a to Hobbit, a to WP. I to wyniosłe fantasy też mi mniej leży jużSmile

Z innych książek dodałbym/polecił:
Harry Potter - jakby nie patrzeć bestseller
Tunele - książka, którą odkrył człowiek od Pottera
Amerykańscy Bogowie
Nigdziebądź
Księga Cmentarna -te trzy to Gaiman, w którego twórczości się zakochałem
To tak na szybko, potem coś może dodamSmile
Cieszy fakt, że w zestawieniu znalazł się Sapkowski, którego Wiedźmina bardzo lubię i uważam, że jest to kawał dobrej literatury, który mnie zajął na wiele miesięcy w liceum.
Cieszy również fakt, że Jakub Wędrowycz się znalazł w rankingu, choć szkoda, że poza podium. Bardzo lubię Pilipiuka i z jego książek mógłbym z całą stanowczością polecić również inne pozycje np:
- Dzień wskrzeszenia
- 2586 kroków (zbiór opowiadań)
- Czerwona gorączka (zbiór opowiadań)

Zwłaszcza dwie ostatnie pozycje są godne polecenia. Kunszt autora jest tam niezwykle dobrze widoczny, sposób w jaki buduje akcje, przeplata wątki, nastraja czytelnika - miód.

Ja osobiście dołożyłbym również sagę "Artefakty mocy" Andre Norton. Świetna opowieść, która skłoniła mnie do większego zaangażowania w czytanie oraz nakręciła do napisania jednego z opowiadań, które umieściłem na forum (Blask cienia).

Również z całym sercem poleciłbym książkę "Siewca Wiatru" Pani Kossakowskiej, która stworzyła powieść niezwykłą i bardzo wciągająca. To jedna z nielicznych książek, które przeczytałem kilka razy bez uczucia znużenia.

Dziwi mnie właśnie, że w zestawieniu nie znalazł sie Harry Potter, który przecież jest tak popularnym dziełem i tak wiele osób lubi całą serię.

Jak widać z mojego posta, bardziej preferuję polskich autorów niż zagranicznych, nazwijmy to lokalnym patriotyzmem Smile Części pozycji w ogóle nie kojarzę, to i dobrze, że taki ranking powstał, będę wiedział, co mogę przeczytać w najbliższym czasie Wink
Danek, to nie jest lokalny patriotyzm. Jako stary fantasta, mający za sobą mnóstwo literatury fantasy powiem Ci tak: polska fantastyka jest najlepsza na świecie i mówię to z pełną odpowiedzialnością za wypowiadane słowa.

oczywiście, jest taki Władca Pierścieni, Świat Dysku, Koło Czasu, Conan, Kain i wiele innych pozycji rynku zachodniego jest świetnych, ale to jest klasyka. Patrząc całokształtowo: niewiele jest książek fantasy w Polsce, które są do kitu.

Swoją drogą to właśnie Polak napisał najlepszą i WYDANĄ kontynuację Conana. Dokonał tego nie kto inny a Jacek Piekara (tak, ten od Mordimmera, Alicji, Przenajświętszej Rzeczpospolitej, Labiryntu, Świat jest pełen chętnych suk, Arriwalda z Wybrzeża i Rycerza Klielichów), ale pod pseudonimem Jack Craft.

Z polskiej fantastyki dodałabym jeszcze do pozycji wartych przeczytania pierwszy tom Kłamcy Jakuba Ćwieka (reszta jest słabsza, ale też można zajrzeć), dalej tego autora: Ciemność płonie (tak, wiem że to horror, ale kapitalny, w zasadzie to moja ulubiona książka tego autora), Ofensywa Szulerów, Krzyż Południa. Czytałam też Gotuj z papieżem, ale ten zbiór opowiadań nie zachwycił mnie.

Siewca Wiatru Kossakowskiej? Jasne, niezła książka, ale opowiadania w stworzonym przez nią uniwersum są lepsze. Kossakowska ostatnio zachwyciła się mitologią i kulturą plemion okołokaukazkich i napisała jedną czy dwie książki w tym klimacie. Czytałam Rudą Sforę; niezłe i na pewno oryginalne. Do poczytania, jednak bez szaleństwa.

Polecam też świeże spojrzenie na smoki w książkach Ewy Białołęckiej.

Jacek Komuda: książki pisane w stylu sarmackiej RP. Czytałam tylko fragmenty i muszę się wreszcie zebrać, żeby kupić sobie coś tego autora, bo warto. Swoją drogą Piekara nie chciał być gorszy i napisał w tym klimacie "Charakternika", ale nie popisał się Wink

Tomasz Pacyński: jego sztampowego Sherwood niestety nie czytałam, ale po lekturze Smokobójcy, który jest kapitalny, och i ach, po Sherwood też sięgnę. Szkoda, że nie napisze już nic więcej [*]

Eugeniusz Dębski: czytałam tylko Wydrwizęba, ale ubawiłam się po pachy. Drugiego Dębskiego nic nie czytałam, więc się nie wypowiadam.

O Pilipiuku już mówiono, więc nie będę powtarzała.

No i na koniec zostawiłam wisienkę: Jarosław Grzędowicz. Dla mnie to nazwisko jest marką samą w sobie. Jak widzę coś Grzędowicza, to kupuję w ciemno i wiem, że to będzie dobre. W rankingu znalazł się Pan Lodowego Ogrodu. Aktualnie jestem w trakcie czytania czwartego tomu i nadal lubię Voko tak, jak na początku. Chociaż zdecydowanie najbardziej podobał mi się tom pierwszy, ze swoimi tajemnicami. Polecam serdecznie zbiory opowiadań: Wypychacz Zwierząt i Księga Jesiennych Demonów. Pan Jarosław ma takie zwroty akcji na kilku ledwo stronach, że można spaść z fotela. Majstersztyk. Językowo: mój borze wszechszumiący, Grzędowicz jest moim guru Wink
No i książka w nieco innym klimacie: Popiół i Kurz. Napisana jak zawsze bardzo dobrze, chociaż fabularnie stoi słabiej od wcześniej wymienionych. Co nie zmienia faktu, że i tak wymiata na tle ogólnoświatowej fantastyki.

Uff, ale się rozpisałam. Jak mi się jeszcze przypomni coś wartego polecenia, to dam znać.

Ja również chętnie widziałbym tutaj Kubę Ćwieka, lecz z mojej strony jest to już totalny patriotyzm, bo pochodzimy z tej samej miejscowości ^ ^ Bez względu jednak na to, gość wie o co w fantasy chodzi!
Sprostowanie mojej ankiety: Przepraszam za "Grę o Tron" - jak ją wybierałem to byłem na początku i mi się podobała. A potem okazało się, że ta książka to syf i zło. W zasadzie warta przeczytania by zobaczyć jakie ludzie rzeczy mogą wymleć i co się ludziom podoba. Czuję się osobiście winny, że to coś znalazło się w rankingu.

Szkoda, że nie w zastawieniu Pacyńskiego - polecam, naprawdę dobry.

Widzę, że powinien przeczytać Żelaznego i Goodkina.
Zgadzam się całym sercem, ale można by dorzucić coś Gene Wolfe'a. Big Grin
O nieeeeeeee, tylko nie ten pisarz. Czytałem - albo raczej powinienem powiedzieć - męczyłem ksiażkę pt. "Cień Kata". Oj nie podobało mi sie to i zdecydowanie odradzam tę pozycję. Strasznie ciężki styl, chaotyczny i niezrozumiały miejscami jezyk i tak tajemnicza fabuła, że czasem zapomina się jak nazywa sie główny bohater. A fe Wink
haniel - pełna zgoda, co do Gaimana i serii Tunele - bardzo dobre fantasy.

A ja się cieszę, że to Pan Lodowego Ogrodu jest na podium, a nie Jakub W.Big Grin Jakoś bardziej mi "podchodzi".
Nie czytałem Grzedowicza co prawda, wiec nie powinienem się wypowiadać na ten temat. Jednak Jakub W. jest dla mnie świetną seria ksiażek, przy których można śmiać się nieraz do łez, a lekkie i przyjemne pióro autora nie powoduje znużenia czytaniem Smile
Wielki Grafoman w ogóle fajnie pisze. Wszystkie książki, które przeczytałem, a wyszły spod jego ręki, były świetne i się nie zawiodłem. Wprawdzie książki, to tylko Wędrowycz, a reszta to zbiory opowiadań, jednak prędzej czy później sięgnę po jego inne serie Tongue
PLO mam już na czytniku, pierwszą część, niebawem się biorę!


W sumie Wędrowycz to też zbiór opowiadań xD
Niektóre tomy Wędrowycza to rzeczywiście zbiory opowiadań, ale są tam też dłuższe teksty z doczepionymi paroma - to niby wyglada jak zbiór opowiadań, ale czyta sie jak powieść Wink

Co mógłbym polecić? Zbiory opowiadań:
- 2586 kroków
- Czerwona gorączka

"Oko Jelenia" natomiast podobało mi się średnio. Pierwsze tomy były fajne i z pomysłem. A końcówka niby pozostawiła mały niedosyt. Co prawda nie piję tutaj do jakości tekstu, bo warsztat trzymał poziom przez całą serie, ale czegoś zabrakło w fabule. Ciężko mi powiedzieć czego ;P
Niemniej książki są ładne i fajnie wyglądają na półce ;P
Hmm.. Widzę że większość z was lubi polskie fantasy. Ja osobiście wolę zagraniczne ale polskie też są świetne. Bardzo podoba mi się seria o Wiedźminie. Polecam dzieła Johna Flanagana albo książkę "Lotnik". Pozdrawiam Wojtek.
Stron: 1 2 3