Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
w tym wieku trzeba uważać - zagadki urbanistyczne
#16
A jako miniaturę? Za zmienioną weryfikacją?
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#17
Druga zwrotka, owszem ma swoje uzasadnienie, ale... No właśnie, lepiej mi bez niej, zdecydowanie lepiej...
Odpowiedz
#18
Mam tak na kacu Big Grin Ale ogólnie interesujące podejście do nocnego ruchu w mieście Smile
Odpowiedz
#19
Jeśli syntetyczny obraz nocnego miasta, to co pozostaje bez drugiej zwrotki?
Nic, poza problemem sygnalizacji świetlnej.
A z pewnością nie jest to wiersz o sygnalizacji świetlnej, choć jest tu ważnym elementem klimatu nocnego miasta.
Poza tym trzeba znaleźć drugie dno tego wiersza.
Z pewnością Tjereszkowa nie wysiliła mózgownicy w celu oddania piękna świateł na skrzyżowaniach.
Odpowiedz
#20
Ha, człowiek na chwilę do odgipsowni wyskoczy, a tu tak ślicznie rojnie jak w mrowisku przed deszczem Big Grin.
Dziękuję Państwu za wszystkie komentarze. Odpowiem, że tak zmyślnie się wyrażę, cuzamen do kupy.

To tak. Tym razem cięć nie budjet, choć rozumiem, dlaczego by być mogły... i spodziewałam się takich sugestii - szczególnie jeśli chodzi o drugą strofę.
Po zabiegu  zapewne byłoby brzmieniowo gładziej, ale to jest sytuacja, w której punk przychodzi do fryzjera, a ten mu mówi, że ładniej by mu było bez czuba.
W przypadku wiersza, szlag by trafił informacje, które są ważne dla utworu, straciłoby tzw. "drugie dno"  (Mirando, słowa, które wymieniłaś tworzą przerzutnie - może mało efektowne, stanowiące jednak ważne punkty zagadki).

W ramach eksperymentu dokleję nawet gumą do żucia tu i ówdzie i nieco zamieszam graficznie. Niżej zostawiam cytat z oryginału, coby można było porównać i powiedzieć, że "to już lepiej było na początku" Big Grin

Cytat:czerwone
oczy wpatrzone w bruk
bo łatwo się potknąć gdy ciemno 
czyhają nocne bestie 
w tym bezpańskie zebry

zielone wczoraj trawniki 
teraz brzydkie 
przepalone 

czasem wyłączą sygnalizację

chcesz przejść naciśnij przycisk
chcesz przejść naciśnij przycisk
Odpowiedz
#21
"To już lepiej było na początku." Powaga.
No i ta szata graficzna... Ja to nazywam...
Aaa... nie będę się stawiać Big Grin
Odpowiedz
#22
Co zrobić, eksperymenty mają swoją cenę Big Grin.
A jakieś konkrety, Ewo?
Odpowiedz
#23
Nie podobuje mi się.
Odpowiedz
#24
Znaczy wszystko?
Odpowiedz
#25
Przerzutnie przerzutniami, ale ja bym się jednak o skracanie pokusiła Smile
I wróć do równania do lewej. Wyśrodkowanie stosowano w XVIII w.
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#26
Wyśrodkowanie to bardziej prowokacja (maskujące jednak małą zmianę w tekście), choć ubiegłe wieki to dla mnie nie argument - czasem grafika pomaga, nie ma to związku z "żeby było ładniej na środku" Wink I jest cały czas "w użyciu".


A co do skracania - przerzutnie same w sobie nie są (nigdy) celem. Tak jak napisałam wcześniej, niosą ze sobą ważne informacje.
Odpowiedz
#27
Mnie tylko wyśrodkowanie, Tjeri.
Odpowiedz
#28
Ano miałam nadzieję, że ktoś zauważy zmianę, którą zrobiłam dla dobra wyeksponowania "drugiego dna" jak to Mirek nazwał i obnaży mą nieudolność mówiąc, że przykryłam ją wyśrodkowaniem. Big Grin Bo mam wrażenie, że wszyscy raczej widzą tu nieszczęsny opis świateł (vide sugerowane cięcia). W zasadzie nic mi do tego co kto widzi, bo wiadomo, wiersz -zwierz interaktywny, ale chciałam trochę pogmerać i uwidzieć jaki będzie efekt.

edit: Zaraz raz jeszcze namieszam...

edit2: Już. Zamieszałam nieco w garze.  Cool
Odpowiedz
#29
Za dużo tego gmerania w kotle, Sowo.
Im więcej, tym gorzej.
Kto nie wyłapał istoty sprawy z pierwotnej wersji i zafascynowały go tylko światła, to już nie pomożesz.
O skracaniu krótkiego kosztem przekazu i ważnych przerzutni nie wspomnę.
Pierwsza wersja była nieco chropowata jak asfalt, ale w tym leżał jej urok.
Nie wiem co i po co wyczyniasz z trawnikami.
Polej benzyną i podpal, to będziesz miała plamy.
Często lepsze jest wrogiem dobrego.
Odpowiedz
#30
(06-02-2018, 21:40)mirek13 napisał(a): Za dużo tego gmerania w kotle, Sowo.
Im więcej, tym gorzej.
Kto nie wyłapał istoty sprawy z pierwotnej wersji i zafascynowały go tylko światła, to już nie pomożesz.
O skracaniu krótkiego kosztem przekazu i ważnych przerzutni nie wspomnę.
Pierwsza wersja była nieco chropowata jak asfalt, ale w tym leżał jej urok.
Nie wiem co i po co wyczyniasz z trawnikami.
Polej benzyną i podpal, to będziesz miała plamy.
Często lepsze jest wrogiem dobrego.
Benzynka... mniam. 
Ano często pierwsza wersja jest najlepsza. Miałam nadzieję trochę upłynnić tę drugą strofę, jeśli się nie udało, to jeszcze pomyślę.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości