Ocena wątku:
  • 3 głosów - średnia: 4.67
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
w kolejce po bilet
#1
Kobieta jest zbyt skomplikowana żeby ogarnąć ją tylko dłońmi
                                                         Renata Iwaniec
 
wpadłeś przez uchylony lufcik (na niby, na chwilę)
na końcu progu niebo na początek
 
bocznica i dwie drogi  (szyny pędzą po ostatni wers)
bez wyrazu
tylko zatłoczone myśli donikąd
 
ostatnie słowo wymknęło się
na rogu ulicy cichej skręca w lewo
 
opóźnionych w pośpiechu tłumaczeń
twoja nieprzespana noc zaspała na mój ostatni pociąg
Odpowiedz
#2
Przeczytał się.

Bardzo fajny.

Pokombinowłbym z dworcami przelotowymi, albo ze ślepymi torami - użyłbym we frazowaniu.

i pozbył się cząstki z wierszem - na gorąco to się tak chyba nie myśli. Finalnie.

Nie miałem złych intencji jakby co.

Powtarzam bardzo fajny.
Odpowiedz
#3
(13-02-2018, 19:36)Grain napisał(a): Przeczytał się.

Bardzo fajny.

Pokombinowłbym z dworcami przelotowymi, albo ze ślepymi torami - użyłbym we frazowaniu.

i pozbył się cząstki  z wierszem - na gorąco to się tak chyba nie myśli. Finalnie.

Nie miałem złych intencji jakby co.

Powtarzam bardzo fajny.
kombinowanie jak najbardziej wskazane! Smile  dziękuję za sugestie.
Odpowiedz
#4
A ja właśnie nie wiem czy jest sens kombinować, bo jak po pierwszym czytaniu wiersz wydaję się nieco surowy, to po drugim i następnych już wiadomo czym jest - wspaniałym, świetnie napisanym lirykiem.
Odpowiedz
#5
Miło było zajrzeć poczytać i pomyśleć
Odpowiedz
#6
OD WIERSZY INNYCH AUTORÓW - RĘCE PRECZ.
Odpowiedz
#7
A mnie baaaardzo przypadł do gustu. Idealnie trafia w mój obecny stan ducha Smile
Bardzo kobiecy, subtelny liryk. Ech, te pociągowe metafory...

Zostawiam 5/5.
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#8
(13-02-2018, 20:00)Marcin Sztelak napisał(a): A ja właśnie nie wiem czy jest sens kombinować, bo jak po pierwszym czytaniu wiersz wydaję się nieco surowy, to po drugim i następnych już wiadomo czym jest - wspaniałym, świetnie napisanym lirykiem.

Cieszę się że trafiony Smile

(13-02-2018, 20:09)Wiewióra napisał(a): Miło było zajrzeć poczytać i pomyśleć

Mi tym bardziej miło Smile

(13-02-2018, 20:13)Miranda Calle napisał(a): A mnie baaaardzo przypadł do gustu. Idealnie trafia w mój obecny stan ducha Smile
Bardzo kobiecy, subtelny liryk. Ech, te pociągowe metafory...

Zostawiam 5/5.

Pociągi lubią wiersze  Wink  Dziękuję Big Grin
Odpowiedz
#9
Przyjemny wiersz, z tym się zgodzę. Zręcznie operujesz słowem, ale mimo to, moim zdaniem, czegoś tutaj zabrakło. Ot, kolejny przeczytany utwór, który zaraz ucieknie z mojej pamięci. Niby ciekawa końcówka, ale nie na tyle, aby mnie zatrzymać na dłużej. Przemknęłam wzrokiem po kolejnych wersach kilka razy i nic.

Typowe "podoba mi się, ale..." Smile
Dlatego zostawiam po sobie czwóreczkę.
The Earth without art is just eh.
Odpowiedz
#10
To może chociaż ze trzech recenzentów wyda opinię na stronie moderatorów i administrator wyciągnie średnią, zanim gwiazdki ukażą się na głównej?
Ja z przyjemnością później poczytam ich opinię i uzasadnienie, równie chętnie do nich się odniosę, a ilość gwiazdek będzie bardziej wiarygodna, niż punkty dane od jednego?
Odpowiedz
#11
(15-02-2018, 07:35)mirek13 napisał(a): To może chociaż ze trzech recenzentów wyda opinię na stronie moderatorów i administrator wyciągnie średnią, zanim gwiazdki ukażą się na głównej?
Ja z przyjemnością później poczytam ich opinię i uzasadnienie, równie chętnie do nich się odniosę, a ilość gwiazdek będzie bardziej wiarygodna, niż punkty dane od jednego?

MIRKU, ALE CHYBA JEDNAK TEN KOMENTARZ NADAJE SIĘ RACZEJ DO INNEGO DZIAŁU, HĘ? PT. PROPOZYCJE ITP? JESTEŚ TU NA TYLE DŁUGO, ŻE ZNASZ MIEJSCA- GDZIE, CO I JAK... 
[Obrazek: Piecz2.jpg]
Odpowiedz
#12
Mogę dać go w sumie gdziekolwiek, ale pod rozwagę sprawę polecam.
Nie do końca ilość użytkowników wyznacza jakość portalu. Jego poziom wynika również z jakości i sposobu oceny, a tu mamy chyba sytuację - kto pierwszy z recenzentów, ten lepszy.
Jako jedyny zawsze chociaż sugerujesz, że czekasz na opinie innych. Najlepsza jest w/w przeze mnie metoda. Przynajmniej jakaś średnia opinii ludzi uprawnionych, po wzięciu pod uwagę wpisów użytkowników.
Dobra, już się zamykam.
Odpowiedz
#13
Mirku, liczba gwiazdek jest średnią ocen każdego oceniającego. Nie ma tu zastosowania metoda "kto pierwszy ten lepszy".
I na tym kończymy temat.
Jeśli masz jakieś uwagi, wiesz co robić (vide komentarz Chmurnoryjnego).
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#14
Natare, tak wyszło, że mam do Twoich wierszy jakiś, zupełnie nieracjonalny sentyment. Lubię Twoje pisanie, wiec... nie do końca umiem być obiektywny. Inaczej, u Ciebie mam z tym większą trudność niż gdzie indziej. Nie wiem, może po prostu--- włączasz we mnie, swoimi słowami  Mężczyznę. Nie, nie faceta, czy tzw. męskość, ale mężczyznę jako całość- z ciałem i tą całą resztą niematerialną. Jesteś jedną z nielicznych, która swoją liryką, erotykiem potrafi nie rozbroić. Chyba - mówiąc żartem- z chęcią byłbym Twoim fanem, a może i grupisiem, gdybyś jedziła, jako gwiazda w trasy (czego życzę Tongue ).
Ok, ale już serio, to wrócę tu za jakiś czas. Chcę jednak zająć się innymi, z różnych względów pominiętymi wcześniejszymi publikacjami, więc mam trochę czytania i ... zrobienia swej roboty. Proszę więc, gdybym zapomniał, o ewentualny sygnał priv, abym dotrzymał słowa i ... ocenił... i ... Tak, masz wg mnie w swym sposobie wypowiadania się lirycznego jakiś czar, chemię... Jakąś narkotyczność? Nie wiem, muszę potrząsnąć głową, bo ... jako abstynent muszę być czujny na "diabelstwa" niektórych trunków poetyckich. Zwłaszcza Twoich, bo... no, znając Twoje pisanie, chyba wiem, czego się obawiam. Że Twoja peelka reprezentuje, jako całokształt, pewne elementty, wobec których jestem bezsilny, choć umiem się bronić, umiem (niech będzie, że się przechwalam) całkiem nieszablonowo uwodzić (jak mi się chce), a co za tym idzie -- mniej lub bardziej trafnie- wyczuwam "podpiuszki", uwodzenie, flirty, gry w balansowanie na granicach, które w finale i tak pozostawią w niespełnieniu i niedosycie (jakby, mówiąc topornie, Twoja peelka miała pouwodzić, pokręcić, a potem, machając z wdzieiem na pożegnanie mawiać--- baj, słoneczko, koniec bajki, miły jesteś, ale nie dla Psa kiełbasa,). Tak, w Twych utworach dawno zauważałem seksapil, zmysłowość i ... peelką, która jest Damą, u której nawet wulgaryzm się wybacza i odbiera jak... afrodyzjak, komplement. Ok, może to nie Dama, jak śp. kalina, żona Dygata, ale ...  gdzieś czasami --- tak z tła--- ???- no...

Ok, tyle o moim, niestety-stety- nieobiektywnym nastawieniu do Peelki Twoich utworów. Co do samego wiersza, jak napisałem, wrócę.
A pewnie będzie mi łatwiej, gdy na przykład (mam nadzieję o mnie i mój- ach- Urok Chmurnoryjny Cool Big Grin Tongue ) inne Feminy zjadą Twój utwór, albo... cóś.,... tam. Nie, no dobra... nie mogę.... bo Ci jeszcze wyznania zacznę tu... a z wielu względów mi nie wolno..... bo co ludzie i nasze, no--- drugie połówki serca powiedzą.... :  Tongue
Tak, że tego. Życzę Ci, przekornie, dużo skrajnych głosów i opinii. Także w ocenach. A sobie wtedy, jak wrócę, życzę, bym był tym- tadam!- ostatnim, co to... no...  Heart
Nie, ok... lecę do innych lektur... a tu spróbuję jednak wrócić obiektywny i zimno-obiektywny. Jak Suk! Znaczy Pies Wściekły. Jak Tommy Lee Jones w "Ściganym" (o, sorki, akurat to jednak cytat z filmu- komisarz Ryba-J.Stuhr mi się włączył, a ja Ryba, czyli RekinAREKin, od Strony Zodiaku, a do tego jem akurat paprykarz, jak na kanibala przystało).

Uciekam od Ciebie, Diabo_lico! Tongue ale tu kambaknę, znaczy wrócę... (a jak zapomnę, napisz proszę "chociaż krótki list"  Big Grin )

P.S.
Ależ oczywiście, że się rozmarzyłem. Na przykład mi się pykła taka sytuacja. Wołają tu Damy; "Natare, Natare! Jak zniewolić tego najurokliwszego z Chmurnoryjnych? Zdradź kawałek instrukcji obsługi! Bądź choć trochę plemiennie solidarna wobec koleżanek!". A wtedy? Kierowniczka Zamieszania, Łyżka- jak w reklamie--- na to: 'Niemożliwe".  Tongue
[Obrazek: Piecz2.jpg]
Odpowiedz
#15
To średnia?!
To prawdziwe jaja portalowe!
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości